Po spadku Newcastle United z Premier League stało się jasne, że Sissoko będzie chciał zmienić barwy klubowe. Tuż przed zamknięciem okienka transferowego wicemistrz Europy za 30 milionów funtów trafił do Tottenhamu.
- Mówiłem mu, żeby dał Arsenalowi pierwszeństwo. Do samego końca nie wiedział, co zrobi - zdradził Olivier Giroud.
- Ostatni miesiąc był dla niego długi. Dobrze, że na koniec okienka mógł zmienić barwy. Tottenham to świetny zespół. Po dobrym Euro wszyscy chcieliśmy, żeby dołączył do klubu z Premier League. Mam tylko nadzieję, że przeciwko nam nie zagra dobrego meczu - dodał Francuz.
W trzech kolejkach Premier League zagrał jedynie 12 minut (w meczu z Leicester City). Reprezentant Francji nie robi z tego problemu.
- Zacząłem sezon na ławce, ponieważ wróciłem z wakacji dopiero 9 sierpnia. Przed drugim meczem miałem za sobą tylko dwa dni treningów, więc decyzja była logiczna. W trzecim miałem wejść wcześniej, ale jeden z zawodników doznał kontuzji i konieczna była inna zmiana - wyjaśnił napastnik.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak i Milik: Interesują nas tylko trzy punkty (źródło TVP)
{"id":"","title":""}