Kamil Grosicki jednak nie zagra w Burnley FC. Nieprawdopodbne!

PAP/EPA / EPA/PETER POWELL
PAP/EPA / EPA/PETER POWELL

To wydaje się niemożliwe, ale jednak - transfer Kamila Grosickiego ze Stade Rennes do Burnley FC, który miał być prawdziwą bombą na zakończenie letniego "okienka", nie został sfinalizowany!

[tag=4947]

Kamil Grosicki[/tag] w środę - za zgodą Adama Nawałki - opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski w Warszawie, by polecieć do Anglii i przejść badania medyczne przed transferem do Burnley.

Anglicy długo negocjowali z Rennes warunku kupna Grosickiego. Beniaminek Premier League początkowo był skłonny zapłacić za Polaka 6 mln euro, ale stanowisko Rennes było jasne - 8 mln euro i ani eurocenta mniej. Dla porównania Francuzi pozyskali Grosickiego z Sivassporu za 800 tys. euro.

Przyparte do muru Burnley przystało na tę kwotę i w środę transfer miał zostać sfinalizowany. Grosicki przebywał w Manchesterze, by związać się z The Clarets trzyletnią umową, ale wrócił do Warszawy jako zawodnik Rennes, bowiem kluby ostatecznie nie doszły do porozumienia przed zamknięciem okna transferowego.

Grosicki może mówić o sporym pechu, ponieważ w ostatniej chwili stracił szansę na transfer do wymarzonej ligi. W dodatku w Burnley miałby spore szanse na grę, ponieważ Sean Dyche nie może narzekać na nadmiar klasowych skrzydłowych.

Tymczasem 28-latek zostanie w Rennes, w którym na początku sezonu stracił miejsce w wyjściowym składzie. Grosicki zaczął nową kampanię w "11", ale w meczu 2. kolejki był już tylko zmiennikiem, by w 3. serii spotkań znaleźć się poza kadrą meczową.

ZOBACZ WIDEO: Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły

Komentarze (27)
avatar
Kamil Konop
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Francuziki chcieli się kasą przykrywać za gracza którego nie wpuszczają na boisko. Szkoda tylko Grosickiego który jest 100 razy lepszym zawodnikiem od pozostałych skrzydłowych lecz nie wiedzieć Czytaj całość
avatar
Wieslaw Nowoswiat
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Łakomstwo nie popłaca. Francuzi mogli zarobić sporą kasę, ale chcieli wydusić więcej i ... nie mają nic. Szkoda Kamila Grosickiego, bo według mnie umiejętnościami przewyższa każdego innego zawo Czytaj całość
avatar
vanhorne
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
i dobrze, pogralby w tym roku ale w przyszlym bylby juz w championship, bo burley to cieniutki zespol 
avatar
Duker
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawsze może jeszcze rozwiązać kontrakt z winy klubu i do widzenia. 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
1.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Mam nadzieję, że Grosik nie zobaczy w niedzielę, bo jest pewnie zbyt zestresowany po tym wszystkim.