Przed tygodniem Middlesbrough zremisowało ze Stoke City 1:1. Tym razem beniaminek zgarnął pełną pulę w derbowym spotkaniu.
Na Stadium of Light debiutował David Moyes, który zastąpił na stanowisku Sama Allardyce'a. W pierwszej kolejce przegrał z Manchesterem City (1:2), ale tym razem był faworytem w starciu z Middlesbrough.
Tymczasem po pierwszej połowie miał nietęgą minę. Cristian Stuani dwukrotnie skierował futbolówkę do siatki Sunderlandu. Najpierw dokonał tego w 13. minucie wykorzystując zagranie Alvaro Negredo. Sytuacja powtórzyła się tuż przed przerwą - znów gola uzyskał Stuani, a asystował mu Hiszpan.
Na drugą połowę nie pojawił się już Paddy McNair, który przed tygodniem strzelił samobója w pojedynku z Man City. Na niewiele się to zdało, ponieważ gospodarzy było stać tylko na jedną bramkę autorstwa Patricka van Aanholta. Holender został przy okazji najskuteczniejszym obrońcą w 2016 roku. Już czterokrotnie kierował futbolówkę do siatki przeciwnika.
Middlesbrough wygrało 2:1 i ma cztery punkty na koncie. Czarne Koty pozostają bez zdobyczy.
Sunderland - Middlesbrough 1:2 (0:2)
0:1 - Cristian Stuani 13'
0:2 - Cristian Stuani 45'
1:2 - Patrick van Aanholt 71'
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak miasto odnajdzie się po igrzyskach? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}