Transferowa saga z przenosinami de Gei do Madrytu była przed rokiem głównym tematem letniego okna w Europie. Hiszpan zdążył już pożegnać się z kolegami z Manchesteru, kiedy na drodze do sfinalizowania jego transferu stanął... faks w biurze madryckiego klubu.
Koniec końców de Gea został w Manchesterze United na sezon 2015/16, a bramki Realu strzegł niechciany wcześniej w klubie Keylor Navas. Jak donosi Daily Mirror, szefostwo Realu zrezygnowało już z próby zatrudnienia de Gei i teraz chce sprowadzić do klubu Hugo Llorisa.
29-letni Francuz od 2012 roku jest bramkarzem Tottenhamu Hotspur. W ciągu czterech lat rozegrał dla klubu 167 meczów. Z londyńską drużyną związany jest kontraktem jeszcze przez trzy lata.
ZOBACZ WIDEO "Niemcy wygrają Euro", czyli przegląd prasy z Berlina
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP
Real oferuje Kogutom za reprezentanta Francji 35 milionów funtów. Szefostwo klubu ma świadomość, że może mieć problem z utrzymaniem swojego kapitana, dlatego chce zaproponować mu nowy i wyższy kontrakt. Lloris decyzję na temat swojej przyszłości ma podjąć po Euro 2016.
Drugim liderem Tottenhamu, który znalazł się na celowniku innego klubu jest Erik Lamela. Argentyńczyk w poprzednim sezonie był ważną postacią w zespole Mauricio Pochettino. 24-latek wystąpił w 44 meczach i zdobył aż 11 bramek, dokładając do tego 9 asyst. Teraz chce go sprowadzić Inter Mediolan.
Według Tuttosport, działacze włoskiego klubu są gotowi wymienić Lamelę za Marcelo Brozovicia lub Jeisona Murillo, dokładając do tego gotówkę.
Tottenham przed startem nowego sezonu dokonał jak na razie jednego transferu. Do klubu za 11 milionów funtów trafił defensywny pomocnik Southampton, Victor Wanyama.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Nie wiem po co Realowi nowy bramkarz.