Trzy miesiące przerwy Pawła Jaroszyńskiego

Kontuzja kości strzałkowej, której nabawił się Paweł Jaroszyński, jest na tyle poważna, że obrońca Cracovii będzie wyłączony z treningów przez około trzy miesiące.

Paweł Jaroszyński w ostatnim sparingu z Ruchem Chorzów (3:1) doznał złamania kości strzałkowej. Obrońca Cracovii urazu nabawił się spotkaniu, które było ostatnim testem Pasów przed pierwszym meczem I rundy el. Ligi Europy ze Skendiją Tetowo.

Według pierwotnego planu młodzieżowy reprezentant Polski we wtorek miał przejść operację, ale ostatecznie zrezygnowano z przeprowadzenia zabiegu.

- Podjęliśmy decyzję o tym, że operacja nie będzie przeprowadzona. Przewidujemy, że Paweł wróci do gry za około trzy miesiące - informuje trener Cracovii, Jacek Zieliński.

Jaroszyński jest jedynym nominalnym lewym obrońcą w kadrze Pasów, więc jego jego absencja jest dużym problemem.

- Są dwa pomysły na zastąpienie Pawła, a który będzie wdrożony w życie? Zobaczymy w czwartek - mówi trener Zieliński.

22-latka mogą zastąpić Hubert Wołąkiewicz i Jakub Wójcicki. W spotkaniach ze Skendiją nie wystąpią też Bartosz Kapustka, który reprezentuje Polskę na Euro 2016 oraz Mateusz Szczepaniak, który zostanie zawodnikiem Cracovii dopiero 1 lipca. Do Skopje, gdzie zostanie rozegrany czwartkowy mecz, z Pasami leci za to Sebastian Steblecki, który początkowo nie był na liście zgłoszony do gry w I rundzie eliminacji.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Portugalscy dziennikarze: Macie świetny zespół (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

[/color]

Komentarze (0)