- Mój czas w drużynie narodowej minął. W tej chwili tak czuję. Myślałem o tym w szatni i podjąłem decyzję. Znów przegraliśmy w finale, już po raz czwarty, to nie dla mnie. Próbowałem ze wszystkich sił i nie dałem rady - mówił rozczarowany Lionel Messi, który w serii rzutów karnych nie wykorzystał "jedenastki" i przyczynił się do porażki reprezentacji Argentyny.
- Czuję ogromny smutek z powodu tego, co się wydarzyło. Zmarnowałem karnego, który miał ogromne znaczenie - kręcił głową najlepszy strzelec w historii drużyny narodowej, który w futbolu klubowym zdobył wszystkie najcenniejsze tytuły.
Argentyńczycy z Messim w składzie doznali aż czterech finałowych porażek i nie wywalczyli ani jednego trofeum. Poza najbardziej bolesną przegraną na mundialu z Niemcami (0:1 po dogrywce) trzykrotnie ulegali rywalom w meczu o triumf w Copa America: w 2007 roku z Brazylią 0:3, a w 2015 i 2016 roku z Chile po serii karnych. Messi miał powody do pełnej satysfakcji tylko podczas IO 2008, kiedy Argentyna U-23 sięgnęła po złoty medal.
Dorobek występującego w narodowych barwach od 2005 roku Messiego to 112 występów i 55 goli. W ostatnich dniach 29-latek pobił rekord strzelecki reprezentacji Argentyny, który należał do Gabriela Batistuty (54 bramki).
Dodajmy, że we wrześniu Messi miał wystąpić w kolejnych spotkaniach eliminacji MŚ 2018 z Urugwajem i Wenezuelą. Zespół Gerardo Martino po rozegraniu 6 z 18 kolejek zajmuje trzecie miejsce w tabeli i jest na dobrej drodze, by zakwalifikować się do mundialu.
ZOBACZ WIDEO Pazdan: To był trudniejszy mecz od tego z Niemcami (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}