Grzegorz Krychowiak: Trzeba było zdobyć punkty i to zrobiliśmy

PAP/EPA
PAP/EPA

Grzegorz Krychowiak był jednym z bohaterów wygranego meczu z Irlandią Północną (1:0). Pomocnik reprezentacji Polski podkreślił po spotkaniu, że zwycięstwo było ich obowiązkiem.

- Bardzo spokojnie podchodzimy do tego zwycięstwa, na pewno jest radość, ale nie hurraoptymizm - mówi Grzegorz Krychowiak. - Droga do osiągnięcia jest bardzo długa, ale ten pierwszy mecz był bardzo ważny. Trzeba było zdobyć punkty i to zrobiliśmy.

- Na dziś nie zakładamy długoterminowych celów. Chodzi o to, żeby wyjść z grupy, a potem będziemy się zastanawiali co dalej, chcemy zajść jak najdalej - dodaje zawodnik Sevilli.

Polski pomocnik został uznany przez UEFA zawodnikiem meczu i bardzo wysoko oceniony przez przedstawicieli mediów.

ZOBACZ WIDEO "4-4-2": oceny Engela i Tomaszewskiego za mecz z Irlandią Północną (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

- Nagrodę powinien odebrać cały zespół, bo to drużyna zagrał fenomenalne spotkanie - odpowiada skromnie Krychowiak. - Zagraliśmy bardzo dojrzale, cierpliwie rozgrywaliśmy piłkę od prawej do lewej i zasłużenie wygraliśmy.

- Najważniejsze jest to, żeby osiągnąć sukces, ale też istotne jest żeby czerpać z tego turnieju radość, z tego że gramy razem, że zespół może osiągnąć jakiś sukces. I takie podejście preferuję, żeby pokazać swoje umiejętności i niczego nie żałować, nie przechodzić koło meczów, tylko w stu procentach wykorzystać ten czas - podkreśla.

Irlandia Północna na pewno nie była najtrudniejszym rywalem na początek, choć Krychowiak zapewnia, że on i jego koledzy szanowali przeciwnika. - Podeszliśmy do nich z szacunkiem, ale obaw nie mieliśmy, bo niby dlaczego mielibyśmy mieć. Wyszliśmy po zwycięstwo - zapewnia.

Marek Wawrzynowski z Nicei

Komentarze (17)
avatar
Wojciech Kaczorek
13.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie najlepszy był bigosik czyli Kapustka 
avatar
Tomek Ostrowski
13.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krychowiak jest def. pomocnikiem i jego zadanie to nie dopuszczanie przeciwnika do sytuacji i destrukcja akcji. Dla tych co nie widzą to bym proponował zmianę okularów. Uważam że to był jego św Czytaj całość
avatar
GreatDeath
13.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Czytając komentarze niżej odnoszę wrażenie, że w naszym kraju żyje kilkanaście milionów ekspertów. Oczywiście większość z nich nie ma zielonego pojęcia o futbolu i nie wiedzą że zadaniem Krycho Czytaj całość
avatar
homodziwiec
13.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wspaniale Krychu zes wrocil do Grzechu sama radosc z Twojej gry !!. Jak Glik wytrzyma z ASdanem ze go jeszcze nie zarabal .I jak Milik za piatym razem trafil w koncu ,,,,BRAWO to jednak tam byl Czytaj całość
avatar
Marta Karpowicz
13.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
Dla mnie to kolega Krychowiak nic specjalnego nie pokazal ,absolutne brawa dla Kapustki!!