Lech znów ma problemy kadrowe, z Cracovią może nie zagrać nawet pięciu piłkarzy

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Po finale Pucharu Polski kilku piłkarzy Lecha ma problemy zdrowotne i jeśli spełni się pesymistyczny scenariusz, to w starciu z Cracovią trener Jan Urban może się borykać aż z pięcioma absencjami.

Przeciwko Pasom nie zagra Nicki Bille Nielsen, który nie zdążył wyleczyć urazu łydki. Duńczyk nie wystąpił zresztą już w poniedziałek z Legią.

Jakie są pozostałe kłopoty poznaniaków? - Wypada nam też Sisi, mamy ponadto trzech zawodników, których występy będą się ważyć do ostatniej chwili - przyznał Jan Urban.

Chodzi Abdula Aziza Tetteha, Paulusa Arajuuriego oraz Dawida Kownackiego. - Dwóch pierwszych ma stłuczenia, Kownacki natomiast był ostatnio chory i w ogóle nie trenował. Dużo w kwestii ich ewentualnej gry w Krakowie może się wyjaśnić w sobotę - dodał trener.

Możliwe, że powrót po wielu miesiącach przerwy zaliczy Marcin Robak. Doświadczony napastnik po raz ostatni zagrał 4 października ubiegłego roku (także w wyjazdowej potyczce przeciwko Cracovii - Lech przegrał wtedy 2:5). - Niewykluczone, że Marcin pojedzie z nami do Krakowa - zaznaczył Urban.

ZOBACZ WIDEO Lech i Legia zapłacą za race. Kibice nadal bezkarni? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: