Korona - Wisła: Kto bliżej utrzymania?

PAP / PAP/Piotr Polak
PAP / PAP/Piotr Polak

W ciekawie zapowiadającym się pojedynku 34. kolejki Ekstraklasy Korona zmierzy się na własnym stadionie z Wisłą Kraków. Oba zespoły nie doznały ligowej porażki od dziewięciu meczów.

Dziewięć spotkań bez ligowej porażki - tyle wynosi aktualna seria zespołów, które w sobotni wieczór zmierzą się na Kolporter Arenie. Jeśli również w spotkaniu z Wisłą Kraków złocisto-krwiści nie dadzą się pokonać, ustanowią klubowy rekord. - Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, to kolejne spotkanie z Wisłą i nikogo nie trzeba dodatkowo motywować, bo wiemy, jaki to jest mecz dla kibiców, postaramy się wygrać - przekonuje pomocnik Łukasz Sierpina.

Gospodarze przystąpią do tej rywalizacji po kolejnym - trzynastym w sezonie - remisie. Przed kilkoma dniami podzielili się punktami z Górnikiem Łęczna. Teraz chcą w końcu sięgnąć po pełną pulę, i tym samym zrobić ważny krok w kierunku utrzymania. - Chcemy pokrzyżować plany trenerowi Wdowczykowi i pokazać dobrą piłkę - stwierdził Marcin Brosz.

Opiekun kielczan znów został zmuszony do zmian w wyjściowej jedenastce. Ze względu na nadmiar żółtych kartek przymusowy odpoczynek czeka Elhadji Pape Diawa. Jego miejsce niespodziewanie może zająć Dmitrij Wierchowcow, który w związku z pęknięciem kości jarzmowej miał być wykluczony z gry do końca sezonu.

ZOBACZ WIDEO Szymon Pawłowski: Puchar Polski? Do trzech razy sztuka!

{"id":"","title":""}

Swoje problemy kadrowe mają także pod Wawelem. Dariusz Wdowczyk nie zabrał do Kielc między innymi pauzującego za żółte kartki Patryka Małeckiego. Brak w składzie świetnie dysponowanego w ostatnich tygodniach pomocnika to spory cios dla Wisły, ale też szansa dla Donalda Guerriera - Haitańczyk najprawdopodobniej rozpocznie od początku.

Biała Gwiazda od momentu pojawienia się w klubie Wdowczyka pozytywnie zaskakuje. Niewiele brakowało a 13-krotni mistrzowie Polski znaleźliby się w grupie mistrzowskiej. Tak się jednak nie stało i jedyne o co przychodzi im teraz walczyć, to jak najlepsza lokata w dolnej ósemce. A w niej to właśnie Wisła prezentuje się najlepiej, chociaż w minionej kolejce mogła mówić o ogromnym pechu, ponieważ straciła zwycięstwo w ostatniej akcji, kiedy to Michała Miśkiewicza strzałem głową pokonał... Sebastian Nowak, bramkarz Termaliki.

O pojedynku z beniaminkiem nikt przy Reymonta zbyt długo nie rozmyślał, bowiem przed wiślakami kolejne wyzwanie.

- Przeanalizowaliśmy to, co zrobiliśmy źle z Termalicą, ale chcemy budować przede wszystkim na tym, że od wielu spotkań jesteśmy niepokonani. Mamy pewną serię spotkań bez porażki i chcemy ją podtrzymać w Kielcach. Obu drużynom potrzebne są punkty. My ich potrzebujemy, aby zapewnić sobie spokój w walce o utrzymanie. Myślę, że kielczanie mają podobne podejście - powiedział trener Wisły.

Ostatnie starcie obu ekip miało miejsce 8 marca. Wówczas kibice byli świadkami emocjonującego remisu 1:1. Wiele wskazuje na to, że tym razem może być podobnie, z wyjątkiem atmosfery na trybunach. W związku z protestem fanów Korony prawdopodobnie drugi raz z rzędu zabraknie zorganizowanego dopingu z ich strony.

Korona Kielce - Wisła Kraków / sob. 30.04.2016, godz. 20:30

Przewidywane składy:

Korona Kielce: Dariusz Trela - Bartosz Rymaniak, Dimitrij Wierchowcow, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak - Siergiej Pilipczuk, Vlastimir Jovanović, Rafał Grzelak, Nabil Aankour, Bartłomiej Pawłowski - Airam Cabrera.

Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz - Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok - Rafał Wolski, Krzysztof Mączyński - Rafał Boguski, Paweł Brożek, Donald Guerrier - Zdenek Ondrasek.

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).

Zamów relację z meczu Korona Kielce - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Korona Kielce - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)