Plany Piotra Zielińskiego pokrzyżowała kontuzja łydki, której nabawił się w meczu Serie A przeciwko Monzy (3:2). Rokowania nie są optymistyczne - ceniony krakowski fizjoterapeuta i osteopata, dr Krzysztof Jamka, nie wyklucza nawet końca sezonu dla pomocnika.
Pewne jest, że 30-latek nie zagra w nadchodzących meczach reprezentacji, co stanowi problem dla selekcjonera Michała Probierza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar szybko przypomniał o sobie kibicom w Brazylii
Mimo to, zdaniem Przemysława Kaźmierczaka, sytuacja jest klarowna. Triumfator ligi portugalskiej z FC Porto oraz Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław wskazał już naturalnego zastępcę Piotra Zielińskiego.
- Na szczęście poziom prezentowany przez naszych rywali nie jest najwyższy. Myślę, że Zielińskiego z powodzeniem zastąpi Jakub Moder, który znakomicie spisuje się w Feyenoordzie. Wyraźnie się odbudowuje - powiedział w rozmowie z "Faktem".
- Na pewno da sobie radę w meczach z takimi rywalami, więc nie ma za bardzo czym się przejmować. Na razie nie ma sensu zastanawiać się, kto zastąpi Zielińskiego. O wszystkim i tak zdecyduje trener Probierz - dodał.
Kaźmierczak zwrócił też uwagę, że kontuzja może mieć poważniejsze konsekwencje dla samego piłkarza.
- Uważam, że na tę chwilę to większy problem dla Zielińskiego. W Interze nie zawsze gra w wyjściowym składzie. Minuty w kadrze na pewno by mu się przydały. Kontuzja przydarzyła się w najgorszym dla niego momencie - podsumował.
Reprezentacja Polski rozpocznie eliminacje do mistrzostw świata 2026 meczem z Litwą (21 marca). Trzy dni później zmierzy się z Maltą.