Będzie kadrowa rewolucja w VfL Wolfsburg. Działacze mocno rozczarowani wieloma piłkarzami

PAP/EPA
PAP/EPA

VfL Wolfsburg awansował do ćwierćfinału LM, ale w Bundeslidze zawodzi na całej linii. Po porażce 0:2 z FC Augsburg i niemal całkowitej utracie szans na awans do europejskich pucharów dyrektor sportowy Klaus Allofs zapowiedział dokonanie wielu zmian.

W tym artykule dowiesz się o:

- Ten mecz potwierdził, że nie zdołaliśmy utrzymać ubiegłorocznego poziomu i na pewno nie rozpoczniemy nowego sezonu z zespołem w obecnym składzie - zdradza dyrektor sportowy Klaus Allofs. - Jak szeroko zakrojona będzie rewolucja, tego jeszcze nie wiemy. Dwóch piłkarzy ma w kontraktach klauzulę odstępnego - dodaje.

Bez konieczności uzyskania zgody klubu odejść mogą Ricardo Rodriguez i Luiz Gustavo, przy czym Szwajcara Allofs w VfL Wolfsburg chętnie by zatrzymał. Z kolei Gustavo rozczarowuje podobnie jak wielu innych zawodników - Max Kruse, Andre Schuerrle, Bas Dost, Robin Knoche. Przesądzone jest już odejście Nicklasa Bendtnera, natomiast filar defensywy 33-letni Naldo zasugerował niedawno, że chciałby jeszcze zasmakować gry w klubie ze ścisłej europejskiej czołówki. Zainteresowanie Brazylijczykiem ma wykazywać Manchester United.

- To nie do uwierzenia, że przegrywamy u siebie 0:2 z FC Augsburg - kręcił głową holenderski napastnik VfL, a "Bild" nazwał Wolfsburg "najdroższym 10. zespołem tabeli w historii Bundesligi", nawiązując do wysokości pensji zawodników wicemistrza z 2015 roku - 94,5 mln euro rocznie.

Zespół Dietera Heckinga przed nowymi rozgrywkami na pewno zasili pomocnik VfB Stuttgart Daniel Didavi, który mógłby zastępować w podstawowym składzie Schuerrle. Nad innymi wzmocnieniami Allofs dopiero pracuje, ale przekonanie gwiazd do zasilenia niewystępującego na arenie międzynarodowej VfL z pewnością nie będzie łatwym zadaniem.

ZOBACZ WIDEO Jan Urban: powinniśmy ten mecz przynajmniej zremisować

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)