Piast - Lechia: Wicelider rozbił Lechię i goni Legię!

PAP / Stanisław Rozpędzik
PAP / Stanisław Rozpędzik

Po bardzo dobrym i obfitującym w sytuacje spotkaniu Piast Gliwice pokonał 3:0 Lechię Gdańsk. Gole dla gliwiczan strzelali Uros Korun, Josip Barisić i z rzutu karnego Mateusz Mak. Chwilę przed bramką na 2:0 "jedenastki" nie wykorzystał Sebastian Mila.

Pierwszy kwadrans był piłkarskimi szachami. Żadna ze stron nie chciała popełnić błędu i z respektem podchodziła do rywala. Jednak w 15. minucie Piast Gliwice bardzo mocno postraszył Lechię Gdańsk. Josip Barisić zgrał piłkę głową do Martina Nespora, a Czech długo się nie namyślając huknął z powietrza na wysokości pola karnego i gości uratowała poprzeczka. Po chwili to już Barisić miał swoją szansę, lecz Vanja Milinković-Savić dobrze skrócił kąt i Chorwat nie był w stanie oddać groźnego strzału.

Gliwiczanie osiągnęli przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować. W 30. minucie Sasa Zivec wymienił szybkie podania z Barisiciem i napastnik gospodarzy wpadł w pole karne. Natomiast zamiast skupić się na precyzji, postawił na siłę i uderzył ponad bramką.

Po chwili było już jednak 1:0! Patrik Mraz dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę przedłużył Hebert i z najbliższej odległości do siatki wpakował ją Uros Korun, dla którego było to drugie trafienie w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO Aleksandar Prijović: to była taka Legia jaką chcemy oglądać

{"id":"","title":""}

Pierwsza połowa należała do Piasta. Biało-zieloni w zasadzie nie byli w stanie zagrozić gospodarzom, a wszystko na co było ich stać, to niegroźne strzały Flavio Paixao głową i Aleksandara Kovacevicia z rzutu wolnego.

W drugą odsłonę lepiej weszła Lechia. Swoje szanse mieli Grzegorz Kuświk i Kovacević, ale ich uderzenia nie sprawiły problemów Jakubowi Szmatule. Najlepszą okazję miał jednak Paixao, który po dograniu Sławomira Peszki miał dużo miejsca i czasu, lecz trafił prosto w golkipera gliwiczan.

Niebiesko-czerwoni odpowiedzieli chwilę później. Dobrze z rzutu wolnego dośrodkował Mraz, a Martin Nespor główkował ponad poprzeczką.

Goście po raz kolejny zagrozili Piastowi w 55. minucie. Sebastian Mila urwał się obrońcom i wychodził oko w oko ze Szmatułą, który świetnie wyszedł z bramki i uratował swój zespół.

W 77. minucie gdańszczanie mieli wymarzoną sytuację do wyrównania. Tomasz Mokwa sfaulował w polu karnym Jakuba Wawrzyniaka, a sędzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Sebastian Mila, ale Jakub Szmatuła świetnie wyczuł intencje strzelającego i obronił jedenastkę!

Po chwili wszystko obróciło się o 180 stopni! Tym razem to Mraz był faulowany przez wprowadzonego minutę wcześniej Paweł Stolarski i Krzysztof Jakubik ponownie podyktował rzut karny. Mateusz Mak się nie pomylił i pewnie pokonał Savicia.

Jeszcze w doliczonym czasie gry Piast postawił kropkę nad "i". Mak dograł w pole karne, piłka została przedłużona i trafiła do Barisicia, który ładnym strzałem ustalił wynik spotkania na 3:0 dla gospodarzy.

Z Gliwic, Sebastian Kordek

Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)
1:0 - Uros Korun 32'
2:0 - Mateusz Mak 82'(k)
3:0 - Josip Barisić 90+1'
Składy:
Piast Gliwice:

Jakub Szmatuła - Tomasz Mokwa, Uros Korun, Hebert Silva Santos - Marcin Pietrowski, Radosław Murawski - Sasa Zivec (73' Mateusz Mak), Martin Bukata, Patrik Mraz - Martin Nespor (76' Bartosz Szeliga), Josip Barisić (90+1' Gerard Badia).

Lechia Gdańsk: Vanja Milinković-Savić - Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Jakub Wawrzyniak - Aleksandar Kovacević (68' Lukas Haraslin), Sebastian Mila - Michał Chrapek, Milos Krasić (83' Martin Kobylański), Sławomir Peszko (79' Paweł Stolarski) - Flavio Paixao, Grzegorz Kuświk.

Żółte kartki: Nespor, Bukata (Piast) oraz Wojtkowiak (Lechia).
Sędzia:

Krzysztof Jakubik (Siedlce).
[event_poll=62875]

Komentarze (5)
avatar
Maximuss1
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Z calym szacunkiem do piasta nie wiem czy jest sie czym ekscytowac zobacYmy co pokaza w pucharach !!!! Bo poziom naszej ligi jest coraz lepszy ale mamy tylko jedna druzyne nadajaca sie do pucha Czytaj całość
avatar
Krzaczus
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
No nareszcie Piast sie obudzil i gra tak dobrze jak jesienia .To zapowiada bardzo ciekawa koncowke 
avatar
Dawson
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
ilu trenerow musi w Lechii się zmienić żeby ktorys dojrzal ze Janicki to sabotazysta i tykajaca bomba.Przy pierwszej bramce odpuscil Herberta przy trzeciej zaliczyl asyste.