Liga Europy: Mecz sezonu w Liverpoolu! Sevilla przed historyczną szansą

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PETER POWELL
PAP/EPA / PETER POWELL
zdjęcie autora artykułu

W czwartek poznaliśmy półfinalistów Ligi Europy. W grze o końcowy triumf liczą się Liverpool FC, Sevilla FC, Szachtar Donieck i Villarreal CF. Z Polaków w rozgrywkach pozostał już tylko Grzegorz Krychowiak.

Broniąca tytułu Sevilla awansowała do półfinału, choć w rewanżowym meczu uległa przed własną publicznością Athleticowi Bilbao 1:2. Dla ekipy Grzegorza Krychowiaka to pierwsza domowa porażka w Lidze Europy od 13 marca 2014 roku, ale mimo to Andaluzyjczycy awansowali do kolejnej rundy. Athletic wyrównał wynik dwumeczu, doprowadzając do dogrywki, która nie przyniosła rozstrzygnięcia i do wyłonienia półfinalisty potrzebna była seria rzutów karnych, które lepiej wykonali Krychowiak i koledzy.

Polak rozegrał pełne 120 minut i zaliczył asystę przy golu Kevina Gameiro na 1:1, a w konkursie "11" podszedł do piłki w drugiej serii i pokonał Iago Herrerina pewnym strzałem w środek bramki. Drużyna Krychowiaka stoi przed szansą na historyczny wyczyn - Sevilla wciąż może być pierwszym w dziejach zespołem, który wygrał Puchar UEFA/Ligę Europy trzy razy z rzędu.

Łukasz Piszczek pożegnał się z rozgrywkami, ale za to wystąpił w spotkaniu, które już teraz można śmiało określić mianem meczu sezonu 2015/2016! Do przerwy Borussia prowadziła w Liverpoolu 2:0, co oznaczało, że chcąc myśleć o awansie, The Reds muszą zdobyć trzy bramki. Tuż po zmianie stron kontaktowego gola strzelił Divock Origi, ale od 57. minuty tablica wskazywała 3:1 dla dortmundczyków i ekipa Juergena Kloppa znów zaczynała od zera. Mimo to udało jej się wrócić z zaświatów i wygrać 4:3, a gola na wagę awansu do półfinału Dejan Lovren strzelił w doliczonym czasie gry.

Klopp zdradził, że w przerwie spotkania natchnął swoich podopiecznych przemową o pamiętnym finale Ligi Mistrzów z sezonu 2004/2005, w którym Liverpool przegrywał po I połowie z Milanem 0:3, by po zmianie stron doprowadzić do wyrównania i wygrać mecz w serii rzutów karnych. Bohaterem tamtego wieczoru w Stambule był Jerzy Dudek.

Mniej emocji dostarczyły pozostałe ćwierćfinałowe pary. Szachtar, który w pierwszym meczu pokonał Bragę na jej terenie 2:1, w rewanżu już po I połowie prowadził 2:0, by ostatecznie wygrać 4:0. Co ciekawe, dwa samobójcze trafienia w spotkaniu zaliczył stoper Portugalczyków, Ricardo Ferreira.

Z kolei Villarreal przerwał piękny sen Sparty Praga i pokonał ją na jej stadionie 4:2, prowadząc do przerwy 3:0 i 4:0 po 49 minutach.

Losowanie par półfinałowych zostanie przeprowadzone w piątek w szwajcarskim Nyonie. Mecze 1/2 finału odbędą się 28 kwietnia i 5 maja, a finał Ligi Europy 2015/2016 zostanie rozegrany 18 maja w Bazylei.

Sevilla FC - Athletic Bilbao 1:2 (k. 5:4, 1:2, 1:2, 0:0) 0:1 - Aduriz 57' 1:1 - Gameiro 58' 1:2 - Garcia 80' pierwszy mecz: 2:1, awans: Sevilla FC.

Liverpool FC - Borussia Dortmund 4:3 (0:2) 0:1 - Mchitarjan 5' 0:2 - Aubameyang 9' 1:2 - Origi 48' 1:3 - Reus 57' 2:3 - Coutinho 66' 3:3 - Sakho 78' 4:3 - Lovren 90+1' pierwszy mecz: 1:1, awans: Liverpool FC.

Szachtar Donieck - SC Braga 4:0 (2:0) 1:0 - Srna (k.) 24' 2:0 - Ferreira (sam.) 42' 3:0 - Kowałenko 50' 4:0 - Ferreira (sam.) 73' pierwszy mecz: 2:1, awans: Szachtar Donieck.

Sparta Praga - Villarreal CF 2:4 (0:3) 0:1 - Bakambu 5' 0:2 - Castillejo 43' 0:3 - Lafata (sam.) 45+1' 0:4 - Bakambu 49' 1:4 - Dockal 65' 2:4 - Krejci 71' pierwszy mecz: 1:1, awans: Villarreal CF.

Zobacz wideo: Iwański: ludzie z Lechii nie do końca są w porządku

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: