SC Braga przyjechała na Ukrainę pełna nadziei. Mimo porażki przed tygodniem (1:2) wierzono w odrobienie strat i występ w półfinale Ligi Europy. Nadzieję okazały się złudne, bowiem gospodarze nie pozwolili Portugalczykom na odrodzenie i szybko załatwili sprawę awansu.
W 24. minucie po ładnej akcji i zagraniu w pole karne, obrońcy gości minęli się z piłką, a ta spadła pod nogi Wiktora Kowałenki. Pomocnik postanowił minąć bramkarza, ale został przez niego wycięty. Jedenastkę na gola zamienił Darijo Srna. Weteran płasko uderzył w prawy róg i mimo iż Matheus go wyczuł, nie był w stanie zatrzymać piłki.
Tuż przed przerwą było już po meczu. Po głębokim dośrodkowaniu z prawej flanki, Ricardo Ferreira z metra niefortunnie posłał futbolówkę do własnej bramki. Srna do gola dorzucił asystę i nie był to koniec jego dokonań.
W 50. minucie kapitan asystował po raz drugi. Tym razem zagrał w punkt do Kowałenki, a ten bez namysłu huknął w kierunku Matheusa. Bramkarz miał już piłkę na rękawicach, ale strzał był zbyt silny.
Prawdziwym pechowcem meczu został Ricardo Ferreira. Stoper w drugiej połowie zapisał na swoje konto drugiego samobója. Ponownie skutecznie uprzedził Facundo Ferreyrę, ale z pewnością nie miał w planie pokonania własnego bramkarza.
Przygoda SC Bragi z Ligą Europy skończyła się brutalnie. Szachtar obnażył braki Portugalczyków, wygrywając w dwumeczu 6:1.
Szachtar Donieck - SC Braga 4:0 (2:0)
1:0 - Darijo Srna (k.) 24'
2:0 - Ricardo Ferreira (sam.) 42'
3:0 - Wiktor Kowałenko 50'
4:0 - Ricardo Ferreira (sam.) 73'
Składy:
Szachtar:
Andrij Piatow - Darijo Srna, Ołeksandr Kuczer, Iwan Ordeć, Ismaily Goncalves dos Santos, Maksym Małyszew, Taras Stepanenko, Marlos (77' Eduardo da Silva), Wiktor Kowałenko (85' Bernard Duarte), Taison (77' Dentinho), Facundo Ferreyra.
SC Braga: Matheus - Marcelo Goiano, Ricardo Ferreira, Willy Boly (78' Andre Pinto), Djavan, Josue, Luiz Carlos (78' Mauro), Nikola Vukcević, Rafa Silva, Ahmed Hassan, Wilson Eduardo (57' Nikola Stojiljković)
Żółte kartki: Boly, Matheus, Luiz Carlos (Braga).
Sędzia: Pavel Kralovec (Czechy).
Zobacz wideo: Radwańska ambasadorką Euro. "Może uda się zobaczyć jakiś mecz"
{"id":"","title":""}