W spotkaniu z Miedzią Legnica Konrad Jałocha miał kilka okazji do wykazania się. Szczególnie w pierwszej połowie zawodnicy Ryszarda Tarasiewicza parę razy zagrozili Arce, ale z każdej sytuacji golkiper gdynianin wychodził obronną ręką.
Bramkarz, który jest w klubie na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa, bronił strzały Petteri Forsella, Wojciecha Łobodzińskiego czy Bartosza Ślusarskiego.
Dla Jałochy było to już czwarte spotkanie z rzędu, w którym zachował czyste konto. Ostatni raz pokonał go Michał Fidziukiewicz z Zagłębia Sosnowiec. Miało to miejsce 11 marca. Wówczas Arka na własnym boisku zremisowała z ekipą Artura Derbina 2:2.
To daje gdyńskiemu bramkarzowi prawie 400 minut bez straconego gola. Jałocha nie ukrywa swojego zadowolenia.
- Z każdym kolejnym meczem czuję się coraz lepiej. Nabieram pewności siebie, a to także odbija się na postawie całej drużyny - mówi golkiper Arki.
Jego dobrą formę dostrzegają także koledzy, którzy pewnie czują się z Jałochą w bramce.
- Jałocha jest bardzo dobrym golkiperem. Uważam, że poziom jego umiejętności jest na miarę ekstraklasy. To klasowy bramkarz - przyznał ostatnio Dariusz Formella, skrzydłowy Arki.
Zobacz wideo: Enrique: Suarez nie zagra? Nie ma problemu...
{"id":"","title":""}