Ogromne osłabienia Lecha! Na ławce rezerwowych nie ma ani jednego ofensywnego piłkarza

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki

W piątek trener Jan Urban informował o coraz bliższym powrocie kilku kluczowych zawodników Lecha. W meczu ze Śląskiem nie pośle jednak do boju zbyt silnego składu, a na ławce rezerwowych pole manewru jest w zasadzie zerowe!

Szymon Pawłowski, Karol Linetty, Marcin Robak, Dawid Kownacki, Sisi, Kamil Jóźwiak - to zawodnicy, których z powodu problemów zdrowotnych zabrakło nawet w osiemnastce. Do tego dochodzi absencja wykartkowanego Abdula Aziza Tetteha.

Efekt? Na ławce rezerwowych Jan Urban ma tylko pięciu piłkarzy, z czego jeden to bramkarz - Krzysztof Kotorowski - zaś pozostali - obrońcy: Robert Gumny, Tamas Kadar, Kebba Ceesay i Paulus Arajuuri. Jeśli cokolwiek w pojedynku ze Śląskiem pójdzie nie po myśli gospodarzy, ich trener i tak nie będzie mógł nic zmienić w przednich formacjach.

W Śląsku sytuacja kadrowa jest zdecydowanie lepsza. W rezerwie Mariusz Rumak ma aż siedmiu graczy - Mariusza Pawełka, Marcela Gecova, Krzysztofa Ostrowskiego, Konrada Kaczmarka, Petera Grajciara, Pawła Zielińskiego oraz Adama Kokoszkę.

Źródło artykułu: