To miał być przełomowy sezon dla Interu Mediolan. W letnim oknie transferowym Nerazzurri wydali na nowych graczy blisko 70 milionów euro i mieli walczyć o mistrzostwo Włoch. W trakcie rozgrywek okazało się jednak, że drużyna nie jest jeszcze na to gotowa.
Na dziewięć kolejek przed zakończeniem ligi podopieczni Roberto Manciniego zajmują w tabeli piątą pozycję. Ich celem nie jest już scudetto, ale zajęcie trzeciego miejsca, gwarantującego start w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Te okupuje w tej chwili AS Roma i ma nad Interem pięć punktów przewagi. W sobotę na Stadio Olimpico dojdzie do starcia obu zespołów. Dla mediolańczyków to być może ostatnia szansa na podjęcie walki o Champions League. Jak jednak tego dokonać i przerwać fantastyczną passę Giallorossich?
Gospodarze sobotniego hitu wygrali bowiem osiem ostatnich meczów ligowych z rzędu. Wprawdzie w Lidze Mistrzów doznali dwóch porażek z Realem Madryt, ale w obu spotkaniach zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Przyjście Luciano Spallettiego odmieniło zespół, który gra ofensywnie, ale także mądrze taktycznie, czego brakowało pod wodzą Rudiego Garcii.
Drugą młodość przeżywa Stephan El Shaarawy, który w siedmiu ostatnich meczach strzelił dwa gole i zanotował pięć asyst. Włoch gra chyba jeszcze lepiej niż za swoich najlepszych czasów w Milanie. Ponadto skutecznością imponuje Edin Dzeko (cztery gole w ostatnich sześciu występach), do formy wraca także Miralem Pjanić, a o wpływie na grę rzymian Mohameda Salaha nikogo nie trzeba przekonywać.
Czym może odpowiedzieć Inter? Drużyna Manciniego nie zachwyca w 2016 roku. Wprawdzie wygrała dwa ostatnie spotkania na własnym boisku, jednak przeciwko Palermo i Bologni piłkarze z San Siro nie olśnili kibiców.
Co więcej, źle prezentuje się statystyka wyjazdowych spotkań Nerazzurrich. Ostatni raz wygrali na boisku rywala 6 stycznia (1:0 z Empoli). W kolejnych pięciu meczach zanotowali aż trzy porażki!
Fani ze stolicy Lombardii muszą liczyć na to, że do gry wróci Mauro Icardi. Najskuteczniejszy w tym sezonie zawodnik Interu (12 goli) doznał urazu w starciu z Bologną i miał pauzować aż trzy tygodnie, jednak już wznowił treningi i według włoskich dziennikarzy znajdzie się w kadrze na hit 30. kolejki Serie A.
Porażka z Romą może być dla Interu bardzo kosztowna. Nie będzie oznaczała tylko utraty szans na grę w Lidze Mistrzów, ale również zmiany w strukturach klubu. Nie brakuje głosów że Erick Thohir myśli o sprzedaży klubu. Indonezyjski miliarder ma być zmęczony kolejnymi nieudanymi sezonami i brakiem sukcesów.
Brak awansu do Ligi Mistrzów może tylko przyspieszyć jego decyzję o odejściu. Znalezienie inwestora, który będzie w stanie wyłożyć równie duże, albo jeszcze większe pieniądze na klub wcale nie będzie proste.
Zobacz wideo: Adam Małysz: Nowy trener przyniesie przełom dla Stocha
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.