SportoweFakty.pl: Paweł Brożek najlepszy

Polscy piłkarze zremisowali w Portugalii w towarzyskim meczu z reprezentacją Litwy 1:1. Jedyną bramkę dla biało-czerwonych zdobył Paweł Brożek, który zdaniem serwisu SportoweFakty.pl był najlepszym polskim zawodnikiem na boisku. Natomiast najsłabszym był Radosław Cierzniak.

W tym artykule dowiesz się o:

Oceny gry biało-czerwonych według SportoweFakty.pl (skala 1-10):

Radosław Cierzniak: 2 - Bardzo niepewny, błąd przy bramce i kilka innych złych interwencji. Najsłabszy w polskiej drużynie.

Marcin Komorowski: 4 - Nie najlepiej w defensywie, ale notę poprawia bardzo ładny strzał w pierwszej połowie.

Tomasz Jodłowiec: 3 - Przegrywał sporo pojedynków w powietrzu. Słaby występ.

Piotr Polczak: 3 - Podobnie jak Jodłowiec - słabiutki występ.

Piotr Celeban: 3 - Kilka razy dał się ograć po prawej stronie. Niewidoczny w ofensywie. Kilka głupich strat.

Jakub Wilk: 3,5 - Nieco lepiej od innych piłkarzy z defensywy, ale również nawet nie na przeciętnym poziomie.

Antoni Łukasiewicz: 3 - Wiele niecelnych podań, strat oraz przegrał pojedynek główkowy przy stracie bramki.

Łukasz Trałka: 3,5 - Odrobinę lepiej od Łukasiewicza, ale również niewiele miał do zaoferowania.

Szymon Pawłowski: 3,5 - Jeden strzał, ale poza tym mało widoczny i mało efektywny.

Rafał Boguski: 6,5 - Jeden z lepszych piłkarzy na boisku w polskiej drużynie. "Asysta" przy golu Brożka.

Paweł Brożek: 8 - Zdecydowanie najlepszy zawodnik na murawie. Gdyby miał lepszych kolegów obok siebie, mógłby zdobyć więcej niż jedną bramkę.

Rezerwowi:

Sebastian Przyrowski: 3 - Nie miał nic do roboty, a dodatkowo to, co miał, to nie wybronił. Raz uratował go Wilk. W końcówce meczu wypuścił piłkę z rąk po prostym dośrodkowaniu.

Roger Guerreiro: 4,5 - Na tle Łukasiewicza i Trałki zagrał lepiej, ale także poniżej oczekiwań.

Wojciech Łobodziński: 3,5 - Praktycznie niewidoczny. Jedno podanie do Zahorskiego i jedno do Garguły to zdecydowanie za mało.

Łukasz Garguła: 7 - Po Brożku najlepszy zawodnik w polskiej drużynie. Wziął ciężar rozegrania na własne barki, czasami za długo zwlekał z podaniem.

Maciej Małkowski: 3 - Widać było, że bardzo mu zależy, ale na tym się kończyło. Praktycznie bez udanej akcji.

Tomasz Zahorski: 3,5 - Miał szansę na zdobycie bramki, jednak strzelił wprost w bramkarza.

Źródło artykułu: