28-latek, który zaliczył znakomite wejście do ekipy mistrza Polski (w pojedynku z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza zdobył gola), już w drugiej wiosennej kolejce nabawił się urazu mięśnia dwugłowego uda.
Przez tę kontuzję, a także wciąż trwającą rekonwalescencję Marcina Robaka, w ostatnich tygodniach Kolejorz pozostawał tylko z jednym zdrowym napastnikiem - Dawidem Kownackim.
Jeszcze przez kilka dni to się nie zmieni, jednak Nicki Bille Nielsen jest coraz bliższy powrotu do gry. - Po urazie nie ma już śladu, ale zawodnika dopadła infekcja. W poniedziałek powinien trenować na pełnych obrotach. Jak oceniam jego szanse na występ przeciwko Legii? To się jeszcze okaże, muszę obserwować jego formę - powiedział Jan Urban.
We wtorek poznaniaków czeka pierwszy półfinał Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec. W tej potyczce Duńczyka na pewno jeszcze zabraknie. Ligowe starcie z wicemistrzem Polski zaplanowano cztery dni później.
Zobacz wideo: Andrzej Juskowiak: kadra bez Szukały? Mam mieszane uczucia
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.