Według znanego dziennikarza Gianluki Di Marzio, skauci The Reds pojawili się na trybunach Stadio Luigi Ferraris w Genui, by szczegółowo przyjrzeć się postawie i umiejętnościom Piotra Zielińskiego oraz jego partnera z linii pomocy Leandro Paredesa. Jak podawał niedawno "Daily Mail", Polak znajduje się na celowniku Juergena Kloppa i już w połowie roku może przenieść się na Anfield.
Występ Zielińskiego w przegranym przez Empoli FC spotkaniu nie był olśniewający, ale 21-latek należał do wyróżniających się piłkarzy swojej drużyny i zebrał korzystne recenzje od włoskich mediów. Niewiele zabrakło mu do strzelenia gola - raz minął już Mattię Perina, ale został przyblokowany przez ostatniego obrońcę, a w jednej z kolejnych akcji po jego strzale piłka została wybita sprzed linii bramkowej.
O ewentualnym pozyskaniu Zielińskiego działacze Liverpoolu będą musieli rozmawiać latem z Udinese Calcio, które pozostaje właścicielem karty zawodniczej polskiego pomocnika. Z kolei negocjacje w sprawie Argentyńczyka Paredesa będą musiały być prowadzone z AS Roma, która w 2015 roku zapłaciła za niego River Plate aż 6 mln euro i wypożyczyła do Empoli, by nabierał doświadczenia.
Kolejny występ Empoli zaplanowano na sobotę 12 marca. Rywalem Azzurrich będzie Sampdoria Genua.
Zobacz wideo: Milik jednak mógł trafić do Legii