Część ekspertów uważała, że Leicester w pewnym momencie straci dobrą dyspozycję i spadnie poza czołową czwórkę ligi. Tymczasem na 10 kolejek przed końcem sezonu "Lisy" cały czas są liderem.
W tym tygodniu przedstawiciele Arsenalu, Chelsea, Liverpoolu, Manchesteru United i Manchesteru City spotkali się, by dyskutować o planach stworzenia europejskiej Super Ligi. Miałoby to zagwarantować największym klubom coroczną grę w prestiżowych rozgrywkach.
- Rozumiem, że większe zespoły chcą być pewne, że dostaną pieniądze i nie chcą roku bez udziału w Lidze Mistrzów, ale taki jest sport - przyznał Claudio Ranieri.
- Jeśli w jednym sezonie to się nie uda i kluby szukają czegoś innego, to nie jest to właściwe. Nie można zwalać tej sytuacji na mniejsze zespoły, powinni zwalać na samych siebie - dodał menedżer lidera Premier League.
W sobotę Leicester City zagra na wyjeździe z Watford FC (początek meczu o godz. 18:30).
Zobacz: Polska noc w NBA. Nie tylko Marcin Gortat
{"id":"","title":""}