GKS Katowice przygotowania do rundy wiosennej I ligi rozpoczął na początku stycznia. Piłkarze śląskiego klubu mają za sobą już wyjazd na dwa zgrupowania, które odbyły się w Rybniku-Kamieniu i Uniejowie. Katowiczanie obecnie przygotowują się na własnych obiektach i szlifują formę przed inaugurację ligowych rozgrywek.
- Cały dzień spędzamy w klubie, ale testy są potrzebne, bo zbliżamy się do początku rundy wiosennej i informacje dotyczące naszych przygotowań na pewno przydadzą się sztabowi szkoleniowemu. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Wiemy, jak ważny jest dla nas ten mecz na początek rundy. Skupiamy się na najbliższym spotkaniu i myślami jesteśmy tylko przy Arce - przyznał bramkarz GKS-u, Mateusz Kuchta.
Pierwszy tegoroczny mecz GKS Katowice rozegra 6 marca, kiedy to u siebie zmierzy się z Arką Gdynia, która po rundzie jesiennej zajmuje drugą pozycję w ligowej tabeli. GKS jest ósmy i do gdynian traci 9 punktów. Katowiczanie nie ukrywają, że na wiosnę chcą włączyć się do walki o awans, lecz żeby tak się stało, to rundę muszą rozpocząć od zwycięstwa.
Piłkarze GieKSy nie ukrywają, że nie mogą doczekać się pierwszego ligowego meczu. - Podchodzę do tego ze spokojem, ale też bardzo się cieszę, że zbliża się termin wznowienia rozgrywek. Bardzo długa trwa ta przerwa w pierwszej lidze. Brakuje adrenaliny i ciężko się przestawić z trzech miesięcy bez grania, dlatego z utęsknieniem wyczekujemy niedzielnego meczu - ocenił Kuchta.