Sąd w Katalonii już jakiś czas temu oskarżył zarówno klub FC Barcelona, jak i samego Neymara o zaniżenie oficjalnej kwoty transferu zawodnika w celu uniknięcia wyższych podatków. W środę piłkarz wraz z ojcem, występującym w roli agenta, i swoimi prawnikami stawił się przed sądem, gdzie po raz kolejny zaprzeczył oskarżeniom i stwierdził, że jest całkowicie niewinny.
Tymczasem prokuratura w Brazylii chce postawić Neymarowi cztery inne zarzuty, również dotyczące spraw finansowych. Wszystkie dotyczą czasów, kiedy Neymar był wschodzącą gwiazdą klubu FC Santos. Zdaniem prokuratorów zawodnik nielegalnie ukrywał swoje dochody, używając do tego różnych spółek i dzięki temu płacił niższe podatki. Zarzuty obejmują lata 2006-13.
Sąd w Brazylii wkrótce zapozna się ze sprawą i podejmie decyzję, czy Neymar zostanie postawiony w stan oskarżenia.
Alert w Rio. Wojsko walczy z wirusem Zika
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.