12 pkt straty Romy do lidera, Szczęsny nie traci optymizmu: Spalletti wykonuje fantastyczną pracę

 / PAP/EPA/ETTORE FERRARI
/ PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Wojciech Szczęsny przyznaje, że nastroje w Romie po kolejnym niepowodzeniu (porażce 0:1 z Juventusem) nie są najlepsze. Zapowiada jednak, że zmiany przeprowadzane przez Luciano Spallettiego powinny wkrótce przynieść pozytywny efekt.

W tym artykule dowiesz się o:

Odkąd AS Roma zmieniła trenera, zremisowała 1:1 z Hellasem Werona i uległa 0:1 Juventusowi Turyn. Ogółem od połowy listopada 2015 roku, kiedy rozpoczął się kryzys Giallorossich, wygrali tylko jedno z dziewięciu ligowych spotkań. Nic zatem dziwnego, że w tabeli tracą do lidera już 12 punktów i de facto nie mają szans na wywalczenie mistrzostwa.

- Atmosfera w szatni nie jest dobra, ale jaka może być, skoro wielki klub przegrał ważny mecz. Trudno być wtedy zadowolonym. To był trudny pojedynek, przygotowaliśmy nowe ustawienie i radziliśmy sobie całkiem nieźle, ale niestety przegraliśmy. Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek roku, jednak jedyne co nam pozostało, to pracować na 100 procent i skupiać się na wygrywaniu - stwierdził Wojciech Szczęsny, cytowany przez forzaroma.info.

Bramkarzowi przypadła do gustu zmiana systemu gry przygotowana przez Luciano Spallettiego. Roma zagrała w Turynie z trzema środkowymi obrońcami oraz skrzydłowymi mającymi sporo zadań defensywnych: Alessandro Florenzim i Lucasowi Digne. - Podoba mi się nowe ustawienie, czuję, że jestem lepiej chroniony. Mamy zawodników, którzy są w stanie zrealizować te założenia taktyczne i mam nadzieję, że będzie to funkcjonowało coraz lepiej - ocenił.

- Spalletti wykonuje fantastyczną robotę. Pracujemy ciężko, a trener wyjaśnia, jakich zmian oczekuje w grze zespołu, więc pozostajemy optymistami. Jedyny sposób na wygranie kolejnego spotkania (z Frosinone Calcio w 22. kolejce - przyp. red.), to wytężona praca w najbliższych tygodniach - zapowiedział Szczęsny.

Kamil Stoch: musiałem się wspiąć na wyżyny mentalnych umiejętności

Źródło artykułu: