Ruben Vinagre to nie tylko podstawowy obrońca Legii Warszawa, ale jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy lewy defensor w całej PKO Ekstraklasie. Nie dziwi więc, że stołeczny klub postanowił wykupić go ze Sportingu. Jednocześnie 25-latek podpisał kontrakt do 30 czerwca 2028 roku.
Legia skorzystała z klauzuli zawartej w umowie między klubami i wykupiła Rubena Vinagre ze Sportingu za 2,5 miliona euro. Tym samym Legia ustanowiła rekord Ekstraklasy. Dotychczas najdroższymi zawodnikami sprowadzonymi do Polski byli Ali Gholizadeh i Patrik Walemark. Obaj kosztowali Lecha Poznań po 1,8 miliona euro.
Co ciekawe, Sporting otrzyma 1,25 mln euro, a reszta trafi do Wolverhampton, które zagwarantowało sobie 50 proc. od kolejnej sprzedaży zawodnika.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Przygoda Vinagre z Legią może jednak zakończyć się już za kilka miesięcy. Według informacji Piotra Koźmińskiego z goal.pl latem piłkarz może zmienić klub. Zainteresowanie nim wykazują silniejsze zespoły, w tym kluby z niemieckiej Bundesligi. Transferem ma zająć się Jorge Mendes, znany agent Cristiano Ronaldo.
Warto dodać, że w kontrakcie Vinagre nie ma klauzuli odstępnego, co pozwala Legii dyktować warunki finansowe.
W obecnym sezonie Ruben Vinagre rozegrał 28 meczów w barwach Legii. Byłoby więcej, gdyby nie uraz, którego doznał pod koniec roku.