Rafał Pietrzak już zimą dołączy do Wisły Kraków? "Nie mamy konkretnego sygnału"

W rundzie jesiennej Rafał Pietrzak był podstawowym obrońcą GKS-u Katowice. Wystąpił w siedemnastu spotkaniach i był pewnym punktem defensywy śląskiego zespołu. Jego dobrą grę dostrzegli skauci kilku klubów Ekstraklasy. W dodatku jego kontrakt z GieKSą obowiązywał do 30 czerwca tego roku. 23-latek otrzymał ofertę z Górnika Zabrze, ale nie zdecydował się na dalszą grę na Śląsku.

Oficjalnie: Patryk Małecki i Zdenek Ondrasek zagrają w Wiśle Kraków

Pietrzak doszedł do porozumienia z Wisłą Kraków i od 1 lipca będzie zawodnikiem Białej Gwiazdy. - Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, takie są realia piłki nożnej. Zawsze to obowiązuje w dwie strony. Pietrzak zdecydował się na taki krok, Wisła Kraków to drużyna, która jest o klasę wyżej niż my. To klub z tradycjami i my to szanujemy - powiedział trener GKS-u Katowice, Jerzy Brzęczek.

Włodarze Wisły Kraków rozpoczęli negocjacje z GKS-em Katowice dotyczące wcześniejszego pozyskania 23-letniego zawodnika.  Jednak póki co obie strony nie doszły do porozumienia. Z pewnością w najbliższych tygodniach oba kluby będą kontynuować rozmowy. Te jednak nie będą łatwe, bo GKS w rundzie wiosennej chce powalczyć o miejsce gwarantujące awans, a bez podstawowego lewego obrońcy będzie to jeszcze trudniejsze zadanie.

- Wisła tylko raz zapytała o ewentualne jego wykupienie, ale na pewno nie jest to dla nas satysfakcjonujące. Jeśli to będzie lepsza oferta, to zarząd na pewno się nad tym zastanowi i do transferu będzie mogło dojść już zimą. Nie mamy jednak żadnego konkretnego sygnału ze strony Wisły, która byłaby za wszelką cenę zainteresowana tym, by Rafał już teraz przeszedł do Krakowa - stwierdził szkoleniowiec katowickiego klubu.

Działacze śląskiego klubu nie mają żalu do Pietrzaka, który od sezonu 2013/2014 reprezentuje barwy GieKSy. - Musimy podkreślić, że postawa Pietrzaka wobec klubu była fair. Dostaliśmy od niego informację o odejściu wtedy, kiedy się na to umówiliśmy. Musimy być usatysfakcjonowani ofertą z Wisły. Dla nas wartość tego zawodnika przez te pół roku jest bardzo wysoka. Wiemy, że jest ważną postacią w tym zespole - przyznał menedżer GKS-u, Dariusz Motała.