Grzegorz Goncerz i Rafał Pietrzak opuszczą GKS Katowice? "Liczymy, że obaj pozostaną"

Grzegorz Goncerz i Rafał Pietrzak cieszą się sporym zainteresowaniem na rynku transferowym. Obaj byli wyróżniającymi się piłkarzami GKS-u Katowice, a zabiegają o nich kluby z Ekstraklasy.

Grzegorz Goncerz to najlepszy strzelec GKS-u Katowice i król strzelców poprzednich rozgrywek. Z kolei Rafał Pietrzak to jeden z najlepszych obrońców na zapleczu Ekstraklasy. Nic dziwnego, że obaj znajdują się w notesach skautów klubów z elity. Pietrzak otrzymał oferty z Górnika Zabrze, Zagłębia Lubin i Wisły Kraków. Z kolei Goncerzem interesują się Pogoń Szczecin i Jagiellonia Białystok.

Obu piłkarzom kontrakt z GKS-em Katowice kończy się w czerwcu tego roku. To oznacza, że mogą już podpisać umowy z nowymi pracodawcami. Bardzo blisko opuszczenia Katowic jest Pietrzak, który doszedł już do porozumienia z Wisłą Kraków. Jednak działacze GieKSy liczą na to, że obaj zawodnicy pozostaną na Śląsku.

- Obu zawodnikom zaproponowaliśmy już wcześniej przedłużenie umów. Jestem w kontakcie z menedżerem Grzegorza Goncerza, rozmawiałem też osobiście z Rafałem Pietrzakiem. Umówiliśmy się, że po wznowieniu treningów dostaniemy od zawodników finalną odpowiedź, czy są zainteresowani przedłużeniem umów. Na dziś do GKS-u nie wpłynęła żadna oferta z klubu, który byłby zainteresowanych ich pozyskaniem - powiedział menedżer GKS-u Katowice, Dariusz Motała.

Zatrzymanie obu zawodników na dłużej niż do 30 czerwca będzie bardzo trudnym zadaniem. - Nie dostaliśmy informacji, aby ci zawodnicy podpisali kontrakty z innymi klubami. Cały czas liczymy, że obaj pozostaną w GKS-ie, choć oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że cieszą się sporym zainteresowaniem na rynku - stwierdził Motała.

W Katowicach pracują nie tylko nad przedłużeniem kontraktów z czołowymi piłkarzami, ale również nad wzmocnieniami. Zespół ma opuścić kilku graczy, którzy mieli problem z wywalczeniem sobie miejsca w podstawowej jedenastce. Wypożyczeniem czterech zawodników zainteresowana jest II-ligowa Polonia Bytom.

Źródło artykułu: