31-latek ma problemy ze ścięgnem i pierwsze diagnozy mówiły nawet o jego trzymiesięcznej nieobecności.
Najgorszy scenariusz się ostatecznie nie ziścił, ale Martina Skrtela i tak nie zobaczymy na boisku przez sześć tygodni, a to oznacza, że nie zagra on w okresie świąteczno-noworocznym.
Słowak nie wystąpi w ligowych potyczkach Leicester City, Sunderlandem, West Hamem United, Arsenalem Londyn, Manchesterem United i Norwich City, a także w pucharowych starciach ze Stoke City oraz Exeter City.
Sytuacja Liverpoolu w obronie jest nie do pozazdroszczenia, bo już wcześniej kontuzji doznał Dejan Lovren.