Dawid Banaczek z pierwszą drużyną Lechii Gdańsk zaczął pracować w momencie, gdy został asystentem Thomasa von Heesena. Po odejściu Niemca z klubu został tymczasowym trenerem. Odmienił jednak oblicze drużyny. W dwóch meczach zdobył sześć punktów, a w sobotę jego drużyna zagra w Łęcznej z Górnikiem.
Gdyby Lechia wygrała trzeci mecz z rzędu, działacze klubu znad morza mieliby twardy orzech do zgryzienia. - Jesteśmy umówieni na rozmowy na przyszły tydzień, wtedy będę w stanie więcej powiedzieć - przekazał Dawid Banaczek zapytany o jego przyszłość w Lechii Gdańsk.
Niewielu trenerów od razu po objęciu pierwszej drużyny miało taki bilans jak debiutujący na tym szczeblu Banaczek. - Niezmiernie mi miło, natomiast najistotniejsze jest dla nas kolejne zwycięstwo. Na tym się koncentrujemy. Sprawy statystyczne są drugorzędne - dodał.