Bawarczycy nie zagrają tym razem na własnym terenie, ale nie mogą narzekać na los. Zmierzą się bowiem z jednym z dwóch II-ligowców w stawce - VfL Bochum, który świetnie rozpoczął sezon, ale później spuścił z tonu i raczej nie powalczy o awans do elity. Dodajmy, że w minionym sezonie Bayern odpadł z Pucharu Niemiec w półfinale po przegranej z BVB.
Borussię Dortmund czeka nieco trudniejsze zadanie. VfB Stuttgart spisuje się już ciut lepiej niż w pierwszych tygodniach sezonu, a po nowym roku może być zwłaszcza na swoim stadionie niewygodnym rywalem. Na Mercedes-Benz Arena naprzeciwko siebie staną Przemysław Tytoń oraz Łukasz Piszczek.
Bayer Sebastiana Boenischa będzie wielkim faworytem meczu z Werderem, mimo że bremeńczycy we wtorek nieoczekiwanie wygrali 4:3 w Moenchengladbach. Ponadto rewelacyjnie spisująca się w Bundeslidze Hertha zagra na wyjeździe z 1.FC Heidenheim. Skoro pokonała poza własnym obiektem 2:0 1.FC Nuernberg, powinna dać sobie radę również z kolejnym przedstawicielem zaplecza elity.
Mecze odbędą się 9 i 10 lutego 2016 roku. Finał zaplanowano na 21 maja.
Pary 1/4 finału Pucharu Niemiec:
VfB Stuttgart - Borussia Dortmund
1. FC Heidenheim - Hertha Berlin
Bayer Leverkusen - Werder Brema
Iwan: Logistyka na Euro nie będzie problemem
{"id":"","title":""}