Sevilla zremisowała z rewelacją sezonu. Kapitan Krychowiak z żółtą kartką

Sevilla w końcówce spotkania doprowadziła do remisu w meczu z Deportivo La Coruna. Znów cały mecz w barwach Andaluzyjczyków rozegrał Grzegorz Krychowiak, który został ukarany żółtą kartką.

Sevilla przyjeżdżała na stadion piątego Deportivo La Coruna jako ekipa bez zwycięstwa na wyjeździe. Po sobotnim wieczorze Andaluzyjczycy nie poprawili tej statystki, ale w samej końcówce zdołali urwać punkt jednej z największych rewelacji początku sezonu.

Na samym starcie pierwsze skrzypce w ekipie gospodarzy grał nie kto inny jak Lucas Perez. 27-latek najpierw przegrał pojedynek oko w oko z golkiperem, ale już w 23. minucie popisał się ładnym płaskim strzałem z rzutu wolnego i już po raz 10. w tym sezonie cieszył się z gola. Więcej trafień na koncie ma tylko duet atakujących Barcelony - Luis Suarez i Neymar. Po bramce Deportivo zgasło i starało się utrzymać skromne prowadzenie do końcowego gwizdka.

Sevilla nie grała wielkiego futbolu, a do wyrównania doprowadziła na kwadrans przed końcem po akcji rezerwowych. Fernando Llorente zgrał piłkę klatką piersiową, z kolei do siatki z bliskiej odległości trafił Vicente Iborra.

Ponownie kapitanem Sevilli był Grzegorz Krychowiak. Polak bardzo dobrze spisywał się w defensywie, a po jednym strzale z dystansu był bliski zaskoczenia golkipera gospodarzy. Nasz reprezentant zobaczył również czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, dlatego kolejne upomnienie będzie wiązało się z wykluczeniem na jeden ligowy mecz. Przypomnijmy że Krychowiak wciąż nie opuścił ani minuty w rozgrywkach Primera Division - w Sevilli żaden inny gracz nie może pochwalić się takim dorobkiem.

Od reszty stawki oddala się wielka hiszpańska trójka. Już 5 punktów straty do Realu ma czwarta Celta Vigo, która długo utrzymywała prowadzenie w wyjazdowym meczu z Betisem. W 25. minucie po podaniu Nolito wynik meczu otworzył 20-letni Theo Bongonda, a plany ekipie z Galicji pokrzyżował tuż po przerwie Jonny. Stoper stracił piłkę i pociągnął za koszulkę szarżującego na bramkę Petrosa. Sędzia bez wahania wyrzucił gracza Celty.

Gospodarze dominowali. W słupek z rzutu wolnego trafił Joaquin, a piłkę zmierzającą do bramki wybił Daniel Wass. Defensywa gości pękła dopiero w samej końcówce po golu Jorge Moliny.

Real Betis - Celta Vigo 1:1 (0:1)
0:1 - Theo Bongonda 25'
1:1 - Jorge Molina 82'

Czerwona kartka: Jonny /48', za faul/ (Celta Vigo).

Deportivo La Coruna - Sevilla FC 1:1 (1:0)
1:0 - Lucas Perez 23'
1:1 - Vicente Iborra 76'

Składy:

Deportivo La Coruna: German Lux - Juanfran, Alejandro Arribas, Sidnei, Fernando Navarro - Cani (60' Laure), Alex Bergantinos, Pedro Mosquera, Luisinho (69' Faycal Fajr) - Lucas Perez, Oriol Riera (11' Jonathan Rodriguez).

Sevilla FC: Sergio Rico - Mariano, Timothee Kołodziejczak, Adil Rami, Sergio Escudero - Steven N'Zonzi (71' Vicente Iborra), Grzegorz Krychowiak - Vitolo (55' Jose Antonio Reyes), Michael Krohn-Dehli, Jewhen Konoplianka (55' Fernando Llorente) - Kevin Gameiro.

Żółte kartki: Cani, Pedro Mosquera (Deportivo) oraz Timothee Kołodziejczak, Grzegorz Krychowiak, Vicente Iborra (Sevilla).

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: