Kibiców najbardziej elektryzują wieści na temat stanu zdrowia Lionela Messiego. Argentyńczyk pod koniec września doznał urazu więzadła i wydawało się, że nie ma szans na występ z Realem Madryt. Na początku tygodnia rozpoczął jednak treningi z pierwszą drużyną i jego występ wydaje się praktycznie pewny. Pytaniem pozostaje, czy 28-latek zagra od pierwszego gwizdka czy też pojawi się na placu gry dopiero po przerwie?
Hiszpańskie media zgodnie wystawiają Messiego w podstawowej jedenastce FC Barcelona. Kataloński "Sport" poinformował, że napastnik jest nawet chętny na występ przez 90 minut. Na taki ryzykowny scenariusz nie powinien się jednak zgodzić sztab szkoleniowy klubu.
Jeśli trener Luis Enrique nie zdecyduje się na swojego gwiazdora od pierwszej minuty, będzie musiał wprowadzić sporo zmian w składzie. Dwaj naturalni zmiennicy - Munir El Haddadi i Sandro Ramirez zupełnie nie sprawdzili się pod nieobecność Argentyńczyka i ich występ w hiszpańskim klasyku byłby niespodzianką.
W takiej sytuacji do przodu zostanie najprawdopodobniej przesunięty Andres Iniesta. W drugiej linii jego miejsce zajmie Sergio Busquets, a rolę defensywnego pomocnika będzie odgrywać Javier Mascherano. Zamiast Argentyńczyka, partnerem Gerarda Pique w środku obrony zostanie Thomas Vermaelen bądź Jeremy Mathieu. Wszystko wskazuje na to, że mecz na ławce rezerwowych rozpocznie inny piłkarz, powracający do zdrowia, Ivan Rakitić.
Niewiadome pojawiają się również w składzie Realu Madryt. Karim Benzema swój ostatni mecz rozegrał na początku października, a w poniedziałek musiał przedwcześnie opuścić trening. Dodatkowo Francuz oskarżony jest o szantażowanie swojego reprezentacyjnego kolegi - Mathieu Valbueny i od czasu wypłynięcia afery jeszcze nie zagrał ani minuty.
Przez te sytuacje, Rafael Benitez, do podstawowego składu powinien wprowadzić Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk na początku listopada powrócił po kontuzji i zdążył udowodnić, że jest w wysokiej formie. W eliminacjach do mistrzostw świata zagrał w 2 meczach przez 175 minut i zdobył gola. Z Jamesem w jedenastce Real może naprzemiennie grać w systemie 4-3-3 i 4-4-2 z Cristiano Ronaldo i Garethem Bale'm w linii ataku.
Występuje również bardzo ofensywna, aczkolwiek mało prawdopodobna, opcja, w której na boisku pojawią się i Benzema i James. Wtedy miejsce w środku boiska straci najprawdopodobniej Casemiro, a "Królewscy" zaczną mecz systemem 4-2-3-1 z Francuzem na szpicy.
Kolejny znak zapytania pojawia się na prawej stronie obrony, gdzie rywalizują Danilo oraz Daniel Carvajal. Benitez obu zdrowych graczy miał do dyspozycji tylko na początku sezonu - wtedy występował Brazylijczyk.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)