Zawodnicy postanowili zawiesić treningi z związku z trudną sytuacją finansową klubu. - Na dziesięć wypłat dostaliśmy pięć, w związku z czym zawieszamy treningi, w tym czasie będziemy szukali pracy zarobkowej - mówi kapitan zespołu, Janusz Bucholc.
- Trener Mirosław Jabłoński szanuje naszą decyzje, ale ubolewa, że nie będziemy mogli odpowiednio przygotować się do meczu z Miedzią Legnica - cytuje Bucholca stomil.olsztyn.pl.
Michał Trzeciakiewicz zasugerował z kolei, że Stomil może w ogóle nie przystąpić do sobotniego spotkania z Miedzią Legnicą.
Klub nie przedstawił swojego stanowiska w sprawie. Prezes Mariusz Borkowski przebywa za granicą.
Mimo kłopotów finansowych Stomil dobrze radzi sobie na zapleczu Ekstraklasy. Po 16 kolejkach zespół Mirosława Jabłońskiego ma na koncie 28 punktów i zajmuje 4. miejsce w tabeli I ligi ze stratą dwóch "oczek" do pozycji premiowanej awansem do elity.