W rozegranym 25 października meczu z Dolcanem Ząbki Bartosz Iwan doznał urazu, który na kilka dni wykluczył go z treningów. Z tego powodu 31-letni pomocnik nie zagrał w Głogowie, ale już w kolejnym spotkaniu trener Jerzy Brzęczek będzie mógł skorzystać z doświadczonego zawodnika.
W poniedziałek Iwan wznowił treningi z zespołem. - Na tę chwilę wszystko wygląda dobrze. W meczu z Dolcanem zostałem poturbowany w jednej z akcji, co uniemożliwiało mi kopanie piłki. Nie była to poważna, ale bardzo bolesna sprawa. Od poniedziałku przygotowuje się z zespołem do meczu z Zawiszą i mam nadzieję, że trener da mi szansę - powiedział piłkarz katowickiego klubu.
Mecz z Zawiszą Bydgoszcz będzie ostatnim tegorocznym domowym pojedynkiem GKS-u Katowice. Bydgoszczanie, podobnie jak GKS, mają wysokie aspiracje, a ich celem jest powrót do Ekstraklasy. - Wiadomo, że Zawisza też ma swoje aspiracje i chce walczyć o jak najszybszy powrót do Ekstraklasy. Musimy im w sobotę pokrzyżować szyki. Gramy u siebie i koniecznie musimy zgarnąć trzy punkty. Wierzę, że to zrobimy, bo ostatnio nasza gra wygląda naprawdę dobrze i jesteśmy optymistami przed tym pojedynkiem - stwierdził Iwan.
Spotkanie pomiędzy GKS-em Katowice i Zawiszą Bydgoszcz rozegrane zostanie w sobotę 7 listopada, a jego początek zaplanowano na godzinę 17:00. Będzie to trzecie starcie, które GieKSa rozegra bez udziału publiczności.