Carlo Ancelotti był w ostatnim czasie łączony z Liverpoolem, ale The Reds zatrudnili Juergena Kloppa. Pojawiały się też doniesienia, iż Włoch obejmie AS Roma, lecz posadę w stołecznym klubie póki co zachowuje Rudi Garcia. To nie oznacza jednak, że 56-latka czeka dłuższy rozbrat z pracą zawodową.
- Najpóźniej w styczniu wracam, wakacje nie potrwają dłużej niż do końca roku. Który zespół obejmę? Będę rozmawiał, zastanawiał się i podejmę decyzję. Jeszcze kilka tygodni temu bałem się, że propozycji nie będzie, ale teraz czuję, że jestem bliżej powrotu. Od stycznia znów chcę trenować - zapowiada były szkoleniowiec Juventusu, AC Milan, Chelsea Londyn, Paris Saint-Germain i Realu Madryt.
- Najchętniej wróciłbym do Premier League. To idealne środowisko nie tylko dla futbolu, ale także ze względu na całą otoczkę. Masz odpowiednią presję, a równocześnie czujesz spokój i możesz się od wszystkiego oderwać. Na pewno chciałbym przeżyć jeszcze jedną przygodę z ligą angielską, zanim przejdę na emeryturę - tłumaczy Ancelotti, cytowany przez football-italia.net.
Możliwe, że włoski szkoleniowiec powróci do The Blues. Chelsea zawodzi i działacze zaczynają rozważać zwolnienie Jose Mourinho. Potencjalnym następcą Portugalczyka miałby być Diego Simeone, ale Ancelotti to trener równie klasowy co Argentyńczyk.