Drużynie Midtjylland łączenie rywalizacji na kilku frontach wychodzi tej jesieni znakomicie. Zawodnicy Thorupa przewodzą krajowym rozgrywkom (z siedmiu meczów wygrali pięć, dwa zakończyły się remisem) i mają pięć punktów przewagi nad wiceliderem. W fazie grupowej Ligi Europy za kilka dni stawią oni czoła Legii Warszawa.
- Jestem zaskoczony, że tak dobrze udaje się nam łączyć grę w pucharach z występami w lidze - przyznaje Thorup. Szkoleniowiec jest świadom tego, że na dłuższą metę tak skutecznie grać się nie da. Z obranej ścieżki zbaczać jednak nie zamierza. - Dalej będę musiał stosować rotację. To pewnie odbije się na naszych wynikach w lidze - dodaje.
Strategię podobną do trenera Midtjylland przyjął w poprzednim sezonie Berg. Prowadzona tym rytmem Legia na europejskiej arenie spisywała się znakomicie. W lidze drużynie zdarzały się jednak wpadki, a trener niejednokrotnie był za swoje działania krytykowany. Thorup wie, że jego też to czeka. - Kiedy przyjdą niepowodzenia, pewnie pojawią się negatywne opinie - mówi.
Duńczycy w Lidze Europy podejmą Legię już w najbliższy czwartek. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00.
Źródło: Przegląd Sportowy