- Wygląda na to, że Sebastian zostanie z nami do końca sezonu i Tottenham sięgnie po niego dopiero latem - powiedział Jacek Zieliński. Sam zainteresowany wciąż powtarza, że transfer do Anglii nie jest przesądzony i wcale nie śpieszy mu się, by upuszczać Polonię: - Nie grzeję się tym tematem. Naprawdę nie będzie tragedii, jeśli zostanę na Konwiktorskiej. Czuję się gotowy do wyjazdu, ale gra w Polonii zawsze była moim marzeniem. Negocjacjami w sprawie transferu zajmuje się Anthony Bruins Slot - doradca właściciela Polonii Józefa Wojciechowskiego. Holender jest dobrym znajomym trenera bramkarzy na White Hart Lane.
Ostateczną decyzję podejmie jednak sam Harry Redknapp. Menedżer po ostatnim meczu ligowym wyjaśnił, że nie ma zamiaru sprzedawać Heurelho Gomesa. Mimo, że nie brakuje ofert w sprawie 28-letniego golkipera, transferu można się spodziewać dopiero latem. Również sprawa Przyrowskiego jest raczej przesądzona: do końca sezonu grał będzie w barwach warszawskiej Polonii.
Na pierwsze zajęcia trener Zieliński zabrał swoich piłkarzy do Lasku Bielańskiego. Zabrakło Jodłowca i Gajtkowskiego. Ten pierwszy przebywał na weselu u siostry, a popularny "Gajtek" został zwolniony ze względu na chrzciny dziecka. Jedynym nowym piłkarzem jest Adrian Mierzejewski, ale można się spodziewać kolejnych wzmocnień jeszcze przed rozpoczęciem rundy. - Potrzebujemy napastnika. Z kilkoma już rozmawiamy, ale konkretów na razie niema - przyznaje Zieliński.
