W tym artykule dowiesz się o:
Z nieba do piekła. Tak można scharakteryzować ostatnie dni piłkarza Ruchu Chorzów Rolanda Gigołajewa. Przypomnijmy, że Rosjanin w meczu Niebieskich z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza wszedł na boisko w końcówce i po chwili zdobył gola. Po kolejnych kilkudziesięciu sekundach pomocnik otrzymał czerwoną kartkę. [ad=rectangle] Natomiast w niedzielny poranek Gigołajew spowodował stłuczkę na osiedlu w Katowicach, mając we krwi 1,3 promila alkoholu. W poniedziałkowe popołudnie działacze Ruchu Chorzów podjęli decyzję, że Rosjanin będzie zawieszony w prawach zawodnika do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd.