Zazwyczaj, gdy obie drużyny rywalizowały ze sobą to Lech Poznań był drużyną z czołówki, a Piast Gliwice z dołu tabeli. W tym sezonie dość niespodziewanie jest odwrotnie. Podopieczni Radoslava Latala przyjadą do stolicy Wielkopolski jako lider Ekstraklasy. W pięciu kolejkach Piast zdobył dwanaście punktów. W minionej kolejce pokonał Legię Warszawa, więc do niedzielnego meczu przystąpi mocno podbudowany i bez obaw przed bardziej renomowanym rywalem.
[ad=rectangle]
Poznaniacy w lidze zawodzą i do tej pory zgromadzili tylko cztery punkty i muszą w końcu zacząć regularnie zwyciężać. - Zrobiliśmy sobie za dużo kłopotów w lidze i na więcej nie możemy sobie pozwolić - mówi Marcin Kamiński. Lech do meczu przystąpi jednak w poprawionych nastrojach po wygranej z Videotonem Szekesfehervar. - Zwycięstwo 3:0 na własnym stadionie z mistrzem Węgier, to wynik, który nas podbuduje. W głowach zawodników złe wspomnienia odejdą na bok, bo będziemy żyli tą wygraną. Na tej bazie chcemy zbudować fajną atmosferę, abyśmy powalczyli o zwycięstwo i zaczęli gonić czołówkę - zapewnia Maciej Skorża.
Statystyki przemawiają za Lechem, bowiem Piast w Poznaniu nie wygrał jeszcze nigdy. - Zrobimy wszystko, aby tak pozostało. My chcemy zdobyć trzy punkty, dać z siebie wszystko i dostarczyć radość kibicom - dodaje Karol Linetty. Tym razem gliwiczanie prezentują się jednak naprawdę solidnie. - Piast gra bardzo interesującą i ofensywną piłkę. Należy pamiętać jednak kto był liderem o tej porze w zeszłym roku (GKS Bełchatów, który spadł z ligi - przyp. red.). Czasami jest tak, że ktoś wystrzeli z formą i ma dobry okres. Jest to niespodzianka, ale trzeba docenić klasę tej drużyny. Jeżeli potrafili wygrać z Legią, to znaczy, że mają duży potencjał - kontynuuje Skorża.
Lech do meczu przystąpi osłabiony brakiem Darko Jevticia, Dawida Kownackiego oraz Marcina Robaka, którzy zmagają się z kontuzjami oraz Dariusza Dudki pauzującego za czerwoną kartkę. Piast nie ma problemów kadrowych i jego szkoleniowiec będzie mógł wystawić optymalną jedenastkę.
Poznaniacy muszą szczególną uwagę zwrócić na Martina Nespora, który w tym sezonie zdobył już cztery gole. - Widziałem jego bramki z poprzednich spotkań. Jest to ciekawy zawodnik, wie gdzie znaleźć się w polu karnym. Jesteśmy jednak wstanie się przeciwstawić - kończy Kamiński.
Lech Poznań - Piast Gliwice / nd. 23.08.2015 godz. 15:30
Przewidywane składy:
Lech Poznań:
Burić - Kędziora, Kamiński, Kadar, Douglas - Trałka, Linetty - Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski - Thomalla.
Piast Gliwice: Szmatuła - Pietrowski, Silva Santos, Osyra, Mraz - Szeliga, Murawski, Vacek, Zivec - Nespor, Barisić.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).
Zamów relację z meczu Lech Poznań - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Lech Poznań - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT