Król strzelców zdobył cztery gole - relacja z meczu GKS Katowice - MKS Kluczbork

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sześć goli padło w sobotni wieczór w Katowicach, gdzie miejscowy GKS podejmował beniaminka I ligi MKS Kluczbork. Cztery bramki w spotkaniu zdobył król strzelców z ubiegłego sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze GKS Katowice świetnie rozpoczęli mecz z beniaminkiem I ligi. Już w 6. minucie król strzelców zaplecza ekstraklasy w poprzednim sezonie Grzegorz Goncerz zdobył gola. Napastnik w polu karnym zwiódł obrońców gości i sprytnym strzałem wyprowadził katowiczan na prowadzenie.

Niespełna kwadrans później było już 2:0. Z rzutu wolnego dośrodkował Rafał Pietrzak, a snajper GieKSy mocnym uderzeniem ponownie uradował kibiców. Po kolejnych ośmiu minutach było już 3:0 i po raz kolejny z gola cieszył się Goncerz. Po dograniu Wojciecha Trochima napastnik z dużym spokojem umieścił piłkę w bramce. [ad=rectangle] Do tego momentu goście niemal nie istnieli na boisku. Przegrywając trzema golami katowiczanie oddali pole beniaminkowi, ale ten poza strzałem w spojenie słupka z poprzeczką Michała Kojdera (40. minuta) nie potrafił poważniej zagrozić zespołowi Piotra Piekarczyka.

Po zmianie stron gospodarze czekali na to, co zrobi rywal. Piłkarze z Kluczborka nie mieli koncepcji na rozbicie defensywy GieKSy. Jednak gospodarze z każdą minutą pozostawiali rywalom więcej swobody i w 78. minucie Piotr Giel zdobył bramkę. Rezerwowy wykazał się największym sprytem w zamieszaniu w polu karnym.

Strata gola podrażniła katowiczan. W 82. minucie Adrian Frańczak uderzył mocno z woleja i piłka wpadła do siatki. Dodajmy, że ten sam zawodnik chwilę wcześniej trafił w poprzeczkę. Dzieła zniszczenia beniaminka zakończył w 87. minucie Goncerz, który wykorzystał rzut karny po faulu na Frańczaku.

GKS Katowice - MKS Kluczbork 5:1 (3:0) 1:0 - Grzegorz Goncerz 6' 2:0 - Grzegorz Goncerz 20' 3:0 - Grzegorz Goncerz 28' 3:1 - Piotr Giel 78' 4:1 - Adrian Frańczak 82' 5:1 - Grzegorz Goncerz (k.) 87'   Składy:

GKS: Mateusz Kuchta - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Adrian Jurkowski, Rafał Pietrzak - Adrian Frańczak, Łukasz Pielorz, Wojciech Trochim (74' Povilas Leimonas), Filip Burkhardt (84' Kamil Bętkowski), Krzysztof Wołkowicz (84' Aleksander Januszkiewicz) - Grzegorz Goncerz.

MKS Kluczbork: Oskar Pogorzelec - Adam Orłowicz, Piotr Kasperkiewicz (60' Sebastian Deja), Radosław Kursa, Łukasz Ganowicz (70' Marcin Nowacki) - Kamil Nitkiewicz, Rafał Niziołek, Łukasz Uszalewski, Tomasz Swędrowski, Michał Kojder (61' Piotr Giel), Szymon Sobczak - Maciej Kowalczyk.

Żółta kartka: Niziołek (MKS).

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Źródło artykułu: