Ku pokrzepieniu serc - zapowiedź meczu Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn

Piłkarze obu drużyn mają w nogach przegrane w środku tygodnia, pucharowe mecze. Olimpia Grudziądz poszuka pierwszego od początku sezonu zwycięstwa u siebie.

Jeden dzień na regenerację więcej mieli biało-zieloni. Zagrali w pucharze we wtorek i nie powtórzyli swojego sukcesu sprzed trzech lat. Polegli z Lechem Poznań 0:2 po trafieniach Davida Holmana. W grze o Puchar Polski pozostał Kolejorz, a Olimpii Grudziądz pozostała walka na jednym froncie - ligowym.
[ad=rectangle]
Tomasz Asensky i jego podopieczni mają o co zawalczyć. Potrzebują przełamania, by uspokoić sytuację w szatni po przeciętnym początku sezonu. Olimpia rozpoczyna ligę od serii spotkań u siebie, przy nowo zamontowanym oświetleniu. Dotychczas nie zwyciężyła. Na inaugurację przegrała 0:1 z beniaminkiem Rozwojem Katowice, a następnie zremisowała 2:2 z Drutex-Bytovią Bytów, którą prowadzi były trener grudziądzan Tomasz Kafarski.

- Wszyscy wiedzieliśmy, że te pięć pierwszych kolejek gramy przy własnej publiczności. Jest to dla nas na pewno mega atutem. Mecze u siebie zawsze są motywujące dla zawodników oraz kibiców i sądzę, że to działa na nasz plus. Niestety, w tych dwóch poprzednich spotkaniach nie poszło tak jak powinno. Uważam, że w tych kolejnych trzech będzie to już wyglądało znacznie lepiej - zapowiedział Robert Szczot.

Olimpia przygotowywała się do meczu bez Dariusza Kłusa, ale z nowo pozyskanym Wojciechem Reimanem. - Wierzymy w przełamanie. Trenowaliśmy cały tydzień z małym przerywnikiem na Puchar Polski. Jesteśmy bardzo zmotywowani, żeby po remisie i porażce w końcu zainkasować trzy punkty w Grudziądzu - dodał Szczot.

Dariusz Kłus tym razem nie pomoże na boisku Olimpii Grudziądz
Dariusz Kłus tym razem nie pomoże na boisku Olimpii Grudziądz

Stomil Olsztyn jedzie na Pomorze po bolesnym, pucharowym laniu 1:5 od Śląska Wrocław. Był to zimny prysznic po dobrym starcie w lidze. W miniony weekend Stomil był nawet kilka minut od pozycji lidera. Wskoczyłby na pierwsze miejsce w tabeli, gdyby nie dekoncentracja w końcówce pojedynku z Sandecją Nowy Sącz.

Olsztynianie muszą sobie poradzić bez Łukasza Jeglińskiego i Rafała Kujawy. Do pełni sił wrócił Łukasz Suchocki - jeden z motorów napędowych Stomilu i zarazem były pomocnik Olimpii. - Każdy mówi, że spotkanie jak spotkanie, ale na pewno troszeczkę inaczej się do tego podchodzi. W Olimpii trochę czasu spędziłem i będę chciał się pokazać. Coś udowodnić niektórym osobom, że za szybko zostałem skreślony - cytuje Suchockiego witryna Olimpii Grudziądz.

Piłkarze obu drużyn chcą wygrać ku pokrzepieniu serc po pucharowym niepowodzeniu. Przed pierwszym gwizdkiem trudno wskazać faworyta - atut własnego boiska przemawia za Olimpią, a sytuacja w tabeli za Stomilem.

Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn / sob. 15.08.2015 godz. 20:00

Przewidywane składy:

Olimpia: Wróbel - Bielawski, Lewandowski, Piter-Bućko, Woźniak - Kaczmarek, Kasperkiewicz, Smoliński, Pawela, Szczot - Djousse.

Stomil: Skiba - Bucholc, Czarnecki, Remisz, Ratajczak - Suchocki, Szymonowicz, Pa. Głowacki, Lech, Żwir - Łukasik.

Sędzia: Piotr Idzik (Poznań).

Zamów relację z meczu Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)