Puchar Niemiec: Tytoń bez czystego konta, ale z awansem. Hoffenheim już za burtą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

VfB Stuttgart nie bez problemów wyeliminował z Pucharu Niemiec III-ligowy Holstein Kiel. Pierwszym zespołem z Bundesligi, który odpadł z rozgrywek, jest TSG 1899 Hoffenheim.

Zgodnie z oczekiwaniami Przemysław Tytoń w pierwszym oficjalnym spotkaniu VfB Stuttgart w nowym sezonie wystąpił w podstawowym składzie (miał o tyle ułatwione zadanie, że Mitchell Langerak leczy kontuzję). Musiał stawić czoła Holstein Kiel, który jest bardzo groźny na własnym terenie, a w minionych edycjach potrafił napsuć krwi faworytom. I rzeczywiście, to Die Schwaben musieli odrabiać straty - Polaka, który mógł w tej sytuacji zachować się nieco lepiej, pokonał w 37. minucie Rafael Czichos. [ad=rectangle] Tytoń nie miał zbyt wiele pracy w Kilonii, a na szczęście dla niego drogę do bramki gospodarzy znaleźli Daniel Didavi oraz Daniel Ginczek po akcji Filipa Kosticia i Timo Wernera. Ostatecznie drużyna Alexandra Zornigera zdołała awansować do najlepszej "32" DFB-Pokal.

W drugim dniu zmagań spośród zespołów z Bundesligi na wysokości zadania nie stanął jedynie TSG 1899 Hoffenheim. Pomimo wzmocnień kadrowych Wieśniaki zagrały poniżej oczekiwań i uległy TSV 1860 Monachium. Co może nieco zaskakiwać, Eugen Polanski cały pojedynek obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych, a w środku pola decyzją trenera zagrali Pirmin Schwegler z Tobiasem Stroblem.

Wyniki sobotnich spotkań I rundy Pucharu Niemiec:

Holstein Kiel (III) - VfB Stuttgart 1:2 (1:1) 1:0 - Czichos 37' 1:1 - Didavi 42' 1:2 - Ginczek 60'

TSV 1860 Monachium (II) - TSG 1899 Hoffenheim 2:0 (0:0) 1:0 - Claasen 51' 2:0 - Mulić 90'

SSV Reutlingen Fussball (V) - Karlsruher SC (II) 3:1 (2:0) 1:0 - Ricciardi 13' 2:0 - Ricciardi 33' 2:1 - Kempe 63' 3:1 - Ricciardi 90+1'

Czerwona kartka: Gulde /12'/, Gordon /60'/, Dehm /90'/ (wszyscy Karlsruher SC)

Źródło artykułu: