Cracovia od końcówki ubiegłego sezonu gra bardzo dobrze. Najpierw podopieczni Jacka Zielińskiego wygrali grupę spadkową, a na inaugurację bieżących rozgrywek zwyciężyli w Gdańsku z Lechią. Coraz pewniejszym punktem Pasów jest Luiz Santos Deleu. - Bardzo bym chciał podziękować panu Bogu, że pozwolił mi przetrzymać trudny moment. Trener Zieliński mi zaufał, uwierzył w moją grę i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej, niż w Lechii - powiedział Brazylijczyk.
[ad=rectangle]
Jeszcze niedawno piłkarz krakowskiego klubu reprezentował Lechię i wielokrotnie podkreślał, że utożsamia się z gdańskimi kibicami. W piątek jego występowi towarzyszyły oklaski. - Dlatego właśnie mogę powtórzyć, że kibice Lechii są w moim sercu. Będę ich pamiętał zawsze i dziękuję za te gesty - podkreślił Deleu.
Na pewno w Krakowie apetyty są dużo wyższe, niż miejsce w dolnej części tabeli. - Drużyna wygląda podobnie, a mamy też nowych zawodników - Huberta Wołąkiewicza, Kubę Wójcickiego i Grzegorza Sandomierskiego, który również nam pomoże. Na pewno będziemy mocniejsi, niż ostatnio - zakończył piłkarz.