Od pierwszego gwizdka na murawie pojawił się Aleix Vidal, dla którego był to premierowy występ w narodowych barwach. Przypomnijmy, że 25-latek ma za sobą świetny sezon w Sevilli FC, a niedawno za 18 mln euro przeniósł się do FC Barcelony. Vicente del Bosque postawił również na kilku innych niezbyt doświadczonych graczy m.in. na Marca Bartrę, Mikela San Jose i Nolito.
[ad=rectangle]
Kostarykanie od czasu mundialu, podczas którego dotarli aż do ćwierćfinału, utrzymują solidną formę i sprawili również problemy Hiszpanom. Już w 5. minucie David de Gea skapitulował po uderzeniu Johana Venegasa, do którego idealnie dograł Joel Campbell. Odpowiedź gospodarzy była jednak błyskawiczna - Cesc Fabregas kapitalnym podaniem uruchomił Paco Alcacera, a napastnik wygrał pojedynek z Keylorem Navasem.
Wygraną mistrzom Europy zapewnił Fabregas, który trafił z bliska po akcji Vidala oraz Nolito. Po zmianie stron dwukrotnie bliski wpisania się na listę strzelców był Sergio Ramos, ale w obu przypadkach bezbłędnie interweniował Navas. Dogodne szanse bramkowe zmarnowali też David Silva oraz Alcacer i Hiszpanów mógł w 83. minucie skarcić Bryan Ruiz, lecz nieznacznie chybił.
Kadrowicze del Bosque przed udaniem się na urlopy zmierzą się w niedzielę 14 czerwca z Białorusią w ramach eliminacji Euro 2016. Kostarykę w lipcu czeka natomiast start w Złotym Pucharze CONCACAF.
Hiszpania - Kostaryka 2:1 (2:1)
0:1 - Venegas 5'
1:1 - Alcacer 7'
2:1 - Fabregas 30'
Składy:
Hiszpania: de Gea - Carvajal, Bartra, Ramos (59' Pique), Bernat - San Jose (74' Busquets), Koke (59' Cazorla) - Vidal (46' Vitolo), Fabregas (83' Isco), Nolito (59' Silva) - Alcacer.
Kostaryka: Navas - Gamboa, Salvatierra, Gonzalez, Miller, Diaz (81' Aguilar) - Ruiz, Borges (89' Saborio), Guzman (69' Bolivar), Venegas (67' Vega) - Campbell.