Premier League: Fatalne statystyki Arsenalu w meczach z Man Utd

W ostatnich pięciu latach Kanonierzy doznali na Old Trafford kompletu porażek i dla Manchesteru United są rywalem wyjątkowo wygodnym. Ekipa Arsene'a Wengera czterokrotnie przegrała różnicą tylko jednego gola, ale raz - w edycji 2011/2012 - doznała tam kompromitującej klęski 2:8. Czy w niedzielę zdoła się odkuć?

Manchester City, który również jest zainteresowany zakończeniem rozgrywek tuż za plecami Chelsea, pojedzie tym razem na Liberty Stadium. Nie jest to dla niego łatwy teren, bo w trzech spotkaniach triumfował tam tylko raz, a w dwóch pozostałych przypadkach nie strzelał nawet gola. [ad=rectangle] The Blues, dla których końcówka sezonu ma charakter w zasadzie towarzyski, udadzą się w poniedziałek na The Hawthorns, by stanąć naprzeciw West Bromwich Albion. Drużyna Tony'ego Pulisa także nic już nie musi, bo jest pewna utrzymania. Czy urwie punkty faworytowi? Niewykluczone, zwłaszcza że z czterech wizyt na jej obiekcie londyńczycy do udanych mogą zaliczyć... zaledwie jedną, a to jak na nich bardzo słaba statystyka. Chelsea wygrała z WBA w edycji 2010/2011, zaś później zanotowała dwie porażki i remis.

Liverpool, który nie ma już szans na Ligę Mistrzów, ale chciałby godnie pożegnać Stevena Gerrarda, spróbuje zapewne pokonać w ostatnim meczu u siebie Crystal Palace. Orły na Anfield gościły w najnowszej historii tylko raz i przegrały 1:3.