Barcelona - Bayern: Powtórka pogromu z 2013 roku nierealna? "Sytuacja jest zgoła odmienna"

Bramkarz Bayernu Monachium wyklucza możliwość ponownego rozgromienia Dumy Katalonii w półfinale Ligi Mistrzów. Zapewnia jednak, że jego drużyna nie udaje się na Camp Nou po najniższy wymiar kary.

W 2013 roku Bayern Monachium pokonał FC Barcelonę na Allianz Arena 4:0, a w rewanżu zwyciężył różnicą trzech goli. Manuel Neuer w obu pojedynkach zachował czyste konto, mając stosunkowo niedużo pracy. Duma Katalonii przechodziła wówczas mały kryzys i zmagała się z problemami kadrowymi (w rewanżu nie wystąpił Lionel Messi), a rozpędzona drużyna Juppa Heynckesa zmierzała po potrójną koronę.
[ad=rectangle]
Po dwóch latach los ponownie skojarzył oba zespoły, a faworytami niewątpliwie są piłkarze Luisa Enrique. - Wtedy zdominowaliśmy Barcelonę, ale teraz sytuacja jest zgoła odmienna. Tym razem to nasi rywale nie zmagają się z kontuzjami i mają Messiego w najwyższej formie, którego wspierają Neymar i Suarez, podczas gdy w naszym zespole brakuje kilku kluczowych zawodników i nie omijają nas problemy - przekonuje Neuer.[i]

- Czeka nas zatem arcytrudne zadanie, ale na pewno będziemy mieli swoje szanse. Udajemy się do Barcelony, by wygrać i wykonać duży krok w kierunku awansu do finału. Występ w Berlinie jest naszym wielkim celem [/i]

- analizuje bramkarz, który liczy, że jego drużyna będzie dominować na boisku. - To kluczowe, aby utrzymywać przewagę i naciskać na rywala. Trzeba pokazać siłę fizyczną, charakter i bezwzględność - tłumaczy Neuer, zapewniając, że taka taktyka przyniosła sukces reprezentacji Niemiec na mundialu między innymi przeciwko Lionelowi Messiemu.

- Musimy zachować koncentrację przez całe zawody. Tacy gracze jak Suarez czy Neymar tylko czekają na proste błędy i nie mają litości przy ich wykorzystywaniu - apeluje do kolegów z drużyny, by nie popełniali pomyłek podobnych do tych z pierwszego meczu przeciwko FC Porto.

Źródło artykułu: