Po ostatnich porażkach z Ruchem Chorzów (0:3) i Pogonią Szczecin (0:1) władze krakowskiego klubu zdecydowały się na zwolnienie Roberta Podolińskiego, który pracował przy Kałuży 1 od 2 czerwca. Pod jego wodzą Cracovia rozegrała 28 ligowych spotkań, z których wygrała osiem, siedem zremisowała i aż 13 przegrała. Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego Pasy mają tylko punkt przewagi nad strefą spadkową, a w dwóch ostatnich meczach zagrają z zespołami spod kreski: Zawiszą Bydgoszcz i PGE GKS Bełchatów.
[ad=rectangle]
Decyzja o zwolnieniu Podolińskiego zapadła w sobotę późnym wieczorem po spotkaniu z Pogonią, a sam szkoleniowiec dowiedział się o niej w niedzielę w południe. Wraz z nim z pracą w Cracovii pożegnali się członkowie jego sztabu: Michał Mirota, Michał Pulkowski i Mariusz Liberda.
Choć klub o tym jeszcze oficjalnie nie poinformował, poniedziałkowy trening Cracovii poprowadzi Piotr Górecki. Opiekun IV-ligowych rezerw poprowadzi też Pasy w dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego, ale nie podjęto jeszcze decyzji, czy "Pepe" będzie docelowym trenerem I zespołu. W niedzielę Cracovia II pokonała przy Wielickiej 101 7:0 Wiślankę Grabie, a po meczu doszło do jego spotkania z wiceprezesem klubu Jakubem Tabiszem i przewodniczącym Rady Nadzorczej Pawłem Prokopem.
40-letni Górecki to "człowiek Cracovii". Z Pasami jest związany od początku trenerskiej kariery, czyli od 1999 roku. W krakowskim klubie najpierw opiekował się młodzieżą, w minionym sezonie był asystentem Wojciecha Stawowego i Mirosława Hajdy w I zespole, a od czerwca 2014 roku prowadzi IV-ligowe rezerwy, które na dziewięć kolejek przed końcem sezonu są liderem swojej grupy i mają 21 punktów przewagi nad drugim zespołem. W 2006 roku poprowadził juniorów Cracovii do mistrzostwa Polski U-17.
Podoliński był tylko małym kółeczkiem zębatym w klubowej maszynie.