O miejsce w ósemce? - zapowiedź meczu PGE GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Przemeblowany zimą beniaminek podejmie w sobotę sąsiada z tabeli. Zwycięzca zrobi mały kroczek w kierunku grupy mistrzowskiej.

Podopieczni Kamila Kieresia końcówki poprzedniego roku nie zaliczą do udanych. Zespół, który długo utrzymywał się w ligowej czołówce i zasłużenie określany był miałem rewelacji jesieni, nie wygrał żadnego z ostatnich pięciu spotkań o punkty (tylko dwukrotnie zremisował, i to u siebie z niżej notowanymi rywalami). Na początku listopada pokonać bełchatowianom dała się na własnym terenie Jagiellonia Białystok. Od tego czasu Brunatni mają poważne problemy z kolekcjonowaniem kolejnych ligowych oczek.
[ad=rectangle]
Największym problemem PGE GKS-u jest bez wątpienia skuteczność. Po dziewiętnastu kolejkach T-Mobile Ekstraklasy beniaminek ma na koncie zaledwie szesnaście strzelonych bramek, co jest zdecydowanie najsłabszym osiągnięciem w lidze. Z drugiej strony, zespół z Bełchatowa poszczycić się może jedną z najlepszych formacji obronnych w stawce (równie mało - 20 - goli w ekstraklasie straciły tylko: Legia Warszawa i Lech Poznań).

Zimowe ruchy transferowe zwiastują jednak zaburzenie dotychczasowych proporcji między ofensywą a defensywą. Do kadry zespołu dołączyli bowiem dwaj napastnicy: Arkadiusz Piech i Sebastian Olszar. Ich rywalizacja o miejsce w ataku z Bartoszem Ślusarskim zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Do składu doszedł także ofensywnie usposobiony Maciej Małkowski. Drużynie pomóc z przodu powinien również kreatywny rozgrywający Kamil Wacławczyk, który większość jesieni zmagał się z kontuzją. - Na pewno sparingi, które graliśmy, pokazują, że na ten moment jesteśmy w stanie strzelać więcej bramek niż do tej pory i życzyłbym sobie by to przeniosło się na ligę - podsumowuje okres przygotowawczy cytowany przez oficjalną stronę klubową Kiereś.

To jednak nie koniec istotnych zmian. Defensywą zespołu nie pokieruje wiosną Arkadiusz Malarz, którego rewelacyjna forma w minionym roku zaowocowała
propozycją nie do odrzucenia z obozu mistrza Polski. O miejsce w bramce rywalizują obecnie Dariusz Trela i Emilijus Zubas. Faworyta wskazać ciężko. Obu zawodników czeka na pewno piekielnie trudne zadanie zastąpienia byłego kapitana Brunatnych.

Podbeskidzie Bielsko-Biała, w porównaniu do swojego najbliższego rywala, z ostatnich pięciu spotkań ligowych wygrało aż trzy. Dzięki temu plasuje się na 8. miejscu w tabeli, minimalnie wyprzedzając PGE GKS, który uzbierał jesienią tyle samo punktów. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku, lecz jednocześnie mamy świadomość, że to dopiero półmetek, a najtrudniejsze przed nami. Nie należy patrzeć tylko na czołówkę, musimy cały czas mieć na uwadze również to, co dzieje się za nami - przyznaje w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl prezes Podbeskidzia, Wojciech Borecki.

W ekipie Górali aż tak poważnych jak w Bełchatowie zawirowań personalnych zimą nie było. Do drużyny dołączyli Kristian Kolcak i Robert Mazan. Bliżej wyjściowego składu wydaje się być pierwszy z nich, który w tym sezonie w barwach Slovana Bratysława występował w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Kilku zawodników opuściło zespół, ale trudno w ich przypadku mówić o jakimkolwiek osłabieniu. - Wielu ruchów na pewno tej zimy nie będzie, więc nasza kadra nieco się uszczupli. Nie jest to jednak żaden problem. Koncentrujemy się na tym, by zwiększyć w zespole jakość, a nie ilość - zapewnia Borecki.

Pierwsze w tym sezonie spotkanie między tymi zespołami zakończyło się podziałem punktów. Bramki zdobyli wtedy Sylwester Patejuk i Paweł Komołow. Oba gole padły w ostatnich dwudziestu minutach meczu. Jak będzie tym razem?

PGE GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sobota 14.02.2015 r., godz. 15:30

Przewidywane składy:


PGE GKS Bełchatów:
Emilijus Zubas - Adrian Basta, Paweł Baranowski, Marcin Flis, Adam Mójta, Michał Mak, Pawel Komołow, Patryk Rachwał, Maciej Małkowski, Bartosz Ślusarski, Arkadiusz Piech.

Podbeskidzie Bielsko-Biała:
Michal Pesković - Tomasz Górkiewicz, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny, Piotr Tomasik, Marek Sokołowski, Kristian Kolcak, Adam Deja, Sylwester Patejuk, Piotr Malinowski, Robert Demjan.

Sędzia
: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: