Sparingowo: Tyszanie pokonali Zagłębie Sosnowiec

Po tym jak podopieczni Tomasza Hajty zremisowali z Górnikiem Zabrze, wreszcie poczuli smak zwycięstwa. Po południu zmierzyli się bowiem z Zagłębiem Sosnowiec, z którym udało im się zwyciężyć.

Dla tyszan był to drugi środowy sparing, przed konfrontacją z Zagłębiem zmierzyli się bowiem z Górnikiem Zabrze, z którym zremisowali. W składzie GKS-u w drugim meczu kontrolnym przeważali młodzi piłkarze, a zestawienie uzupełniało tylko kilku bardziej doświadczonych graczy. Ponadto szansę gry otrzymał Michał Łęszczak, ostatnio wypożyczony do Skry Częstochowa.
[ad=rectangle]

Obie drużyny wypracowały sobie wiele sytuacji bramkowych, a także momentami ich gra wyglądała naprawdę dobrze, co jest oznaką czynienia postępów w przygotowaniach do rundy wiosennej. Wynik otworzyli tyszanie, w 12. minucie bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego do bramki trafił bowiem Marcin Wodecki. Jeszcze w pierwszej połowie rezultat wyrównał Jakub Arak, który najpierw położył bramkarza, a następnie posłał piłkę do pustej bramki. Natomiast w 56. minucie Damian Nieśmiałowski popisał się precyzyjnym strzałem będąc sam na sam i ustalił wynik sparingu.

GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (1:1)
1:0 - Marcin Wodecki (12')
1:1 - Jakub Arak (34')
2:1 - Damian Nieśmiałowski (56')

Składy:

Zagłębie Sosnowiec:
I połowa: Matracki - Sierczyński, Budek, Koprucki, Kutarba, Matusiak, Dudek, Tylec, Mularczyk, Wrzesień - Arak.

II połowa: Fabisiak - Farkas, Jarczyk, Markowski, Kutarba (60' Witkowski), Zalewski, Szatan, Musiolik, Tumicz, Zaradny, testowany.

GKS Tychy: Paweł Florek (46' Krzczuk) - Wawrzynkiewicz, Łęszczak (46' Grzybek), Wrana, Wodecki, Szczęsny, Biskup, Kosiec, testowany, Rutkowski, Nieśmiałowski (64' Matera).

Komentarze (0)