Zmiana hierarchii w bramce reprezentacji Polski? "Adam Nawałka będzie miał duży dylemat"

Wojciech Szczęsny na ławce Arsenalu, regularne występy Łukasza Fabiańskiego w Swansea, coraz lepsza gra Przemysława Tytonia w Elche. Jak to wpłynie na hierarchię bramkarzy w kadrze?

W dotychczasowych spotkaniach eliminacji Euro 2016 między słupkami bramki biało-czerwonych stawał Wojciech Szczęsny i zbierał bardzo dobre recenzje. Adam Nawałka podkreślał jednak, że zamierza desygnować do gry zawodników, którzy mają miejsce w składach swoich klubów. - Jeśli Wojtek do najbliższych meczów kadry nie odzyska bluzy z numerem jeden w Arsenalu, to selekcjoner będzie miał dylemat. Pytanie jak potoczą się najbliższe tygodnie. Póki co rozbrat Szczęsnego z regularnymi występami jest krótki, jednak w marcu to już byłaby długa przerwa - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Andrzej Dawidziuk.

- Sam jestem ciekaw jaki będzie rozwój wypadków. Abstrahując od deklaracji Adama Nawałki, niejednokrotnie przecież zdarzało się, że bramkarze, którzy tracili miejsce w składzie swoich drużyn klubowych, nadal bronili w kadrze i robili to z dobrym skutkiem. Myślę, że kluczowa tutaj będzie długość przerwy Wojtka. Na razie ta absencja obejmuje trzy mecze i raptem dwa tygodnie, jednak gdyby to było kilka miesięcy, to trudno mówić o rytmie meczowym - dodał były trener bramkarzy reprezentacji Polski.
[ad=rectangle]
Największym wygranym ostatnich miesięcy jest Łukasz Fabiański, który przeniósł się do Swansea City, jest tam pierwszym golkiperem i zbiera pochlebne recenzje. - Łukasz osiągnął cel, który stawiał sobie, gdy odchodził z Arsenalu. Zależało mu, by znów regularnie bronić i dzięki temu poprawić swoją pozycję w kadrze. Ten warunek został spełniony. Fabiański ma teraz szansę wrócić do tego, czym mógł się cieszyć kiedyś. W 2006 roku Paweł Janas zabrał go na mistrzostwa świata, później przez całą kadencję Leo Beenhakkera był w trójce reprezentacyjnych golkiperów i gdy dostawał okazję, to nie zawodził, mimo że nie zawsze miał pewne miejsce w składzie klubu. Teraz role się nieco odwróciły. O powrót do wyjściowej jedenastki Arsenalu musi walczy Wojtek, a pozycja Łukasza w Swansea jest niepodważalna - zaznaczył Dawidziuk.

Kto jeszcze może skorzystać na problemach Szczęsnego? - Z pewnością Przemysław Tytoń, który solidnie walczy o swoje miejsce w Elche, o czym świadczy choćby obroniony rzut karny. W ogóle rywalizacja o miejsce w bramce reprezentacji jest najbardziej wyrównana od lat. Kiedyś trudno nam było zebrać trójkę, która na co dzień broni regularnie, a dziś, gdyby nie problemy Wojtka, to wszyscy kandydaci byliby w rytmie meczowym - stwierdził.

Jaki powinien być ranking golkiperów w kadrze według Dawidziuka? - Każdy ma swoich faworytów, lecz nie chciałbym niczego sugerować selekcjonerowi. Wojciech Szczęsny ma za sobą udane mecze eliminacyjne i znakomity występ z Niemcami. Teraz wprawdzie nie gra w Arsenalu, ale to jeszcze krótka absencja, która niekoniecznie musi stanowić problem. Pytanie co będzie w marcu. Gdyby obecny stan się utrzymał, to zmiana w bramce jest już całkiem możliwa - zakończył.

Komentarze (1)
Kurczak
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Akurat bramka to ostatnia pozycja o któą musimy się martwić w kadrze.